Wrocławscy uczniowie i studenci wyremontowali pomnik legionistów z Żelaznej Brygady na dawnych Kresach RP w miejscowości Pasieczna. To upamiętnienie żołnierzy, którzy w roku 1918 walczyli o odzyskanie niepodległości Polski.
Jak powiedziała PAP Grażyna Orłowska-Sondej, 4 listopada w Pasiecznej na Ukrainie odbędzie się uroczystość ponownego odsłonięcia pomnika Żelaznej Brygady.
„Ten remont, odnowienie pomnika, przeprowadzili studenci z wrocławskiego uniwersytetu oraz uczniowie szkoły gastronomicznej i zespołu szkół w Lubawce. Dzieciaki same lały beton pod postument, ponieważ na Ukrainie nie ma fachowców, gdyż wszyscy pracują na budowach w Polsce” - powiedziała organizatorka akcji.
Orłowska-Sondej od kilkunastu lat prowadzi akcję „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia”, w ramach której wyremontowano na dawnych Kresach kilkaset polskich cmentarzy. Biorą w niej udział dolnośląscy uczniowie i samorządy.
Fundusze na remont pomnika uzyskano m.in. podczas ogłoszonej przez TVP Polonię zbiórki wśród rodaków, którzy oglądają te telewizję zagranicą.
II Brygada Legionów, zwana również „Żelazną” lub „Karpacką”, budziła podziw nie tylko wśród rodaków, ale również i innych narodów – napisano na stronie internetowej Fundacji Studio Wschód, która organizuje pomoc rodakom na Kresach. Jak podano, walkę z Rosjanami Żelazna Brygada prowadziła już od końca 1914 r. W październiku tego roku legioniści rozpoczęli budowę „Drogi Polskiej w Karpatach”. W ciągu 50 godzin udało się im stworzyć 7 kilometrów drogi z okrąglaków z 28 mostami.
To pozwoliło zaskoczyć rosyjskiego nieprzyjaciela. Na granicy z Węgrami postawiono 7-metrowy krzyż, na którym rzeźnik z Krakowa, Adam Szania, wyżłobił bagnetem napis: Młodzieży Polska – patrz na ten krzyż. Legiony Polskie dźwignęły go wzwyż, przechodząc góry, lasy i wały – dla Ciebie Polsko i dla Twojej chwał. „Ten pomnik, który był w opłakanym stanie, został właśnie odnowiony i będzie uroczyście ponownie odsłonięty” - powiedziała PAP Orłowska-Sondej, która w tym roku za swą działalność na dawnych Kresach otrzymała odznakę „Zasłużona dla Dolnego Śląska”.
Na Dolnym Śląsku ponad połowa rodzin ma kresowe korzenie. Ich przodkowie przyjechali zarówno z Wołynia i Małopolski Południowo-Wschodniej tzw. Galicji oraz z Wileńszczyzny.(PAP)
autor: Roman Skiba
edytor: Agata Zbieg
ros/ agz/