Zjednoczmy siły i powiedzmy - zero tolerancji dla gloryfikacji ustrojów totalitarnych - nawoływał w piątek w Sejmie wiceminister MSWiA Jarosław Zieliński. Rządzący nie podejmują odpowiednich kroków, aby zapobiec takim sytuacjom - uważają z kolei Nowoczesna i PO.
W Sejmie w ramach informacji bieżącej przedstawiciele MSWiA oraz MS wypowiadali się na temat "działań mających na celu powstrzymanie szerzącej się w Polsce fali nienawiści i postaw propagujących faszyzm i nazizm". O przedstawienie takiej informacji wnioskował klub PO.
Zieliński powiedział, że Polski nie stać na wieczną awanturę. "Zjednoczmy nasze siły i powiedzmy jednym głosem: zero tolerancji dla gloryfikacji ustrojów totalitarnych" - podkreślił. "Powtórzę jeszcze raz: rząd Prawa i Sprawiedliwości nigdy nie pozwoli na to, aby w Polsce tolerowane były zachowania propagujące jakikolwiek ustrój totalitarny" - dodał.
Zaapelował do opozycji, by nie budowała kapitału politycznego "na długotrwałym, negatywnym szumie i zamęcie wokół Polski i Polaków".
Z kolei wiceminister sprawiedliwości Michał Woś powiedział, że prokuratura podjęła natychmiastowe działania ws. neofaszystów; 72 godziny i zostali zatrzymani. Dodał, że polecenie wszczęcia postępowania było jeszcze w dniu emisji programu na ten temat. "Pokazaliśmy, jak wygląda państwo, w którym jest zero tolerancji (dla takich zachowań - PAP) - oświadczył.
Klub PO zwrócił się o przedstawienie w Sejmie informacji po tym, gdy w sobotę wyemitowano w programie "Superwizjer" TVN24 materiał poświęcony efektom dziennikarskiego śledztwa dotyczącego działalności niektórych polskich środowisk narodowych, m.in. stowarzyszenia "Duma i Nowoczesność".
Posłanka PO Monika Wielichowska mówiła, że "neofaszyści, antysemici nie siedzą tylko w lesie i nie dmuchają świeczek na urodzinowym torcie Hitlera". "Bawią się z wami na waszych konwencjach politycznych. Maszerując przez centra miast, czasem spalą kukłę Żyda, czasem rzucą kamieniem w okno rodziny Tuska (…), zawsze sieją nienawiść" – podkreśliła. Jej zdaniem rządzący nie podejmują odpowiednich kroków, aby zapobiec takim sytuacjom.
Jak mówiła podczas debaty Kamila Gasiuk-Pihowicz (N), rząd "ignoruje narastający w Polsce rasizm i ksenofobię". "Nawet gdyby przyjąć, że polscy naziści to marginalny problem, to nic nie trzeba wiedzieć o historii, żeby nie zrozumieć tego, do czego prowadzi przymykanie oka na faszystowskich ekstremistów. Historia XX wieku daje naprawdę porażające przykłady" - powiedziała posłanka Nowoczesnej.
Poseł PiS Andrzej Kryj podkreślił, że w Polsce nie ma przyzwolenia na działalność osób odwołujących się do ideologii nazistowskiej. "W Polsce tak doświadczonej przez zbrodnicze działania niemieckich nazistów podczas II wojny światowej, nie ma przyzwolenia na działalność tych, którzy odwołują się do tej zbrodniczej ideologii" - oświadczył.
"Na świecie są ludzie, którzy chcieliby z Polaków, narodu ofiar, uczynić naród zbrodniarzy. Czy nie mają państwo wrażenia, że ta cała dyskusja jest bardzo na rękę tym ludziom, bo oni cały czas używają określenia: polskie obozy śmierci" - mówił do posłów Kryj.
Ukrytą kamerą dziennikarze nagrali m.in. obchody 128. rocznicy urodzin Adolfa Hitlera zorganizowane w 2017 r. w lesie nieopodal Wodzisławia Śląskiego. Materiał pokazuje m.in. rozwieszone na drzewach flagi ze swastykami i "ołtarzyk" ku czci Adolfa Hitlera z jego czarno-białą podobizną oraz wielką drewnianą swastyką, która po zmroku zostaje podpalona. Widać też uczestników spotkania przebranych w hitlerowskie mundury, wznoszenie toastów "za Adolfa Hitlera i naszą ojczyznę, ukochaną Polskę" i tort w kolorach flagi Trzeciej Rzeszy, ze swastyką wykonaną z wafelków. Dziennikarze nagrali także koncert, którego uczestnicy wznosili hitlerowskie okrzyki.
W czwartek szef MSWiA Joachim Brudziński przedstawił w Sejmie informację rządu na temat "osób, stowarzyszeń i ugrupowań, co do których może zachodzić podejrzenie propagowania totalitarnych ustrojów państwa oraz nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość". Wniosek o tę informację złożyło PiS. Jak podkreślił Brudziński, stanowisko rządu głosi: zero tolerancji dla jakichkolwiek przejawów propagowania, afirmowania, gloryfikowania zbrodniczych ustrojów totalitarnych.(PAP)
autorzy: Paweł Żebrowski, Karolina Kropiwiec, Marcin Jabłoński
pż/ kkr/ mja/ malk/