Chcemy przywrócić sprawiedliwość by ci, którzy byli sprawcami brutalnych mordów na polskich patriotach ponieśli symboliczną karę - podkreśliła rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska odnosząc się do przyjętego w czwartek przez rząd projektu tzw. ustawy degradacyjnej.
Jak dodała, projekt obejmuje wszystkich członków WRON, ale "każdy przypadek będzie oceniany indywidualnie". "IPN będzie wydawał swoją opinię na podstawie zgromadzonych dokumentów, na wniosek m.in. stowarzyszeń kombatanckich. Dopiero wtedy po uzyskaniu opinii minister obrony narodowej będzie podejmował decyzję" - zapowiedziała.
Jak zaznaczyła, ta propozycja przyjęta została "w ważnym dniu, dniu pamięci o Żołnierzach Wyklętych". "Chcemy przywrócić sprawiedliwość, chcemy, aby ci, którzy byli sprawcami brutalnych mordów na polskich patriotach ponieśli symboliczną karę. Bo degradacja stopnia wojskowego to jest symboliczna kara, a niektórzy zapłacili za to życiem. Mówimy o historii - od Żołnierzy Wyklętych po represje stanu wojennego" - podkreśliła Kopcińska.
Według niej przyjęcie projektu przez rząd to symboliczna decyzja. "Teraz zależy wszystko od tego jak sprawnie będą się toczyły prace w Sejmie i w Senacie. Myślę, że znajdzie on (projekt) duże zrozumienie wśród posłów, bo przywraca sprawiedliwość. Sprawia, by ofiara i sprawca nie byli stawiani na jednej szali. Jesteśmy to winni tym wszystkim, którzy o wolną, niepodległą Polskę walczyli" - dodała rzeczniczka rządu.
Pytana o lotnika i kosmonautę gen. Mirosława Hermaszewskiego rzeczniczka rządu powiedziała, że "każdy wybierał swoją drogą". "Każdy mógł w odpowiednim czasie dokonać wyboru i jeżeli wybrał zaangażowanie w reżim komunistyczny poniesie konsekwencje. (...) Można było zadecydować, wybieram reżim komunistyczny i jakąkolwiek formę współpracy, pracy z nimi, albo inną drogę. I teraz w myśl tego projektu konsekwencje faktycznie będą dotyczyć także takich przypadków" - powiedziała.
Przyjęty przez Radę Ministrów projekt nowelizacji ustawy o powszechnym obowiązku obrony przewiduje możliwość pozbawiania stopni wojskowych – również pośmiertnie - żołnierzy w stanie spoczynku, którzy byli członkami m.in. WRON, KBW, pełnili służbę w organach bezpieczeństwa państwa wymienionych w ustawie lustracyjnej.
O postępowanie degradacyjne - w jego myśl - może wystąpić także premier, naczelny dyrektor Archiwów Państwowych oraz szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych. Minister obrony może przeprowadzić takie postępowanie również wtedy, kiedy zwróci się do niego organizacja społeczna, np. kombatancka.
Przyjęty w czwartek projekt rozszerza – w porównaniu do wcześniejszego – katalog osób, które można zdegradować. Pozbawić stopnia oficerskiego lub podoficerskiego będzie można nie tylko tych, którzy służyli np. w KBW czy Informacji Wojskowej, ale również np. dowódców plutonów egzekucyjnych w 1946 r., którzy nie należeli do tych formacji. Inna modyfikacja wprowadza zapis, że degradacji generałów dokonuje szef MON za zgodą prezydenta, a nie sam prezydent.
Projekt ustawy pozwalającej pozbawiać stopni wojskowych żołnierzy, którzy nie są już w służbie czynnej - także pośmiertnie - zapowiadał poprzedni minister obrony Antoni Macierewicz. Pod koniec 2016 r. projekt został skierowany do konsultacji wewnątrzresortowych, w lipcu 2017 r. został opublikowany na stronie RCL w wersji odbiegającej od pierwotnego projektu.
Zakłada on, że osoba, która z racji wieku lub stanu zdrowia nie podlega obowiązkowi służby wojskowej, oraz żołnierz rezerwy, którzy byli członkami WRON, pełnili służbę w organach bezpieczeństwa państwa wymienionych w ustawie lustracyjnej mogą być pozbawieni stopnia oficerskiego lub podoficerskiego.
Celem projektu jest – jak zadeklarowano w uzasadnieniu – "stworzenie możliwości prawnych pozbawienia stopnia oficerskiego i podoficerskiego m.in. Wojciecha Jaruzelskiego oraz Czesława Kiszczaka", a także innych osób, które były członkami Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego. "Wspomniane osoby pełniły służbę wojskową na rzecz totalitarnego państwa i swoją postawą sprzeniewierzyły się polskiej racji stanu" – głosi uzasadnienie. Autorzy projektu zwracali też uwagę, że w obowiązującym stanie prawnym nie ma możliwości pozbawienia stopnia wojskowego pośmiertnie.
Negatywne opinie o projekcie wyraziły Związek Żołnierzy WP, Federacja Stowarzyszeń Rezerwistów i Weteranów Sił Zbrojnych RP oraz Zrzeszenie Weteranów Działań poza Granicami Państwa. Zarzucały one projektowi naruszenie konstytucji i brak szacunku dla stopnia wojskowego, zwracały też uwagę, że kwestie pozbawienia stopnia są już wystarczająco uregulowane.
Kodeks karny jako środki karne stosowane wobec żołnierzy (prócz kar, na które można skazać także cywilów) wymienia wydalenie z zawodowej służby wojskowej oraz degradację (obejmuje ona utratę posiadanego stopnia wojskowego i powrót do stopnia szeregowego/marynarza). Sąd może ją orzec w razie skazania za przestępstwo umyślne, jeżeli rodzaj czynu, sposób i okoliczności jego popełnienia pozwalają przyjąć, że sprawca utracił właściwości wymagane do posiadania stopnia wojskowego, a zwłaszcza w wypadku działania w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.(PAP)
pru/ par/