Projektowana nowa ustawa o szkolnictwie wyższym i nauce, tzw. Konstytucja dla nauki, w żaden sposób nie ogranicza autonomii uczelni; mam wrażenie, że nawet w pewnych elementach tę autonomię wzmacnia - ocenił w piątek szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin.
Od wtorku rano na Uniwersytecie Warszawskim trwa protest dotyczący Konstytucji dla Nauki, czyli nowej ustawy o szkolnictwie wyższym i nauce, nad którą pracuje Sejm. Organizatorem protestu jest Akademicki Komitet Protestacyjny - głównie studenci i studentki UW.
Organizatorzy opublikowali listę 11 żądań dotyczących reform uczelni. Domagają się m.in. demokratyzacji i autonomii uczelni, utrzymania struktury wydziałowej, uczelni bez polityków czy gwarancji transparentności, m.in. w obrębie decyzji finansowych uniwersytetu. Chcą odrzucenia projektu ustawy w obecnym kształcie lub wprowadzenia do niego poprawek.
Zdaniem Sasina projektowana ustawa "w żaden sposób nie ogranicza autonomii uczelni". "Mam wrażenie, że nawet w pewnych elementach tę autonomię wzmacnia" - powiedział w Polskim Radiu 24.
"Słyszałem nawet głosy, że ta autonomia i niezależność władz jest nawet za daleko posunięta w tym projekcie, a tymczasem mamy tu protesty pod hasłem +nie pozwolimy ograniczyć autonomii+, do których opozycja bardzo chętnie się przyłącza" - powiedział Sasin.
"Jak się okazuje, nawet takie kłamliwe, zupełnie absurdalne i wyssane z palca powody, mogą spowodować, że będą jakieś protesty, czy awantury" - dodał polityk PiS.
Projektem Konstytucji dla Nauki, przygotowanym przez resort nauki, obecnie zajmuje się Sejm. Zaakceptowanie projektu - wraz ze 160 poprawkami (głównie rządowymi) - zarekomendowała w ubiegłym tygodniu sejmowa Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży. Od Narodowego Kongresu Nauki, który odbył się we wrześniu 2017 r. (i na którym minister nauki, wicepremier Jarosław Gowin oficjalnie przedstawił pełną wersję propozycji) projekt przeszedł już trzy tury poprawek.
Jedna z rekomendowanych przez komisję poprawek dotyczy wymagań niezbędnych do tego, by uzyskać tytuł profesora. Zgodnie z zapisem nie będzie do tego niezbędne doświadczenie w kierowaniu grantami oraz aktywność we współpracy międzynarodowej.
Komisja przychyliła się także do poprawki, która – w interpretacji MNiSW - pozwoli na większe niż dotychczas zakładano wsparcie dla czasopism naukowych, które jeszcze nie znalazły się w międzynarodowych bazach. Początkowo zakładano, że czasopism takich będzie 250. Teraz MNiSW chce, by było ich 500.
Komisja zarekomendowała ponadto poprawkę Kingi Gajewskiej (PO) dotyczącą procedury przyznawania stypendiów - m.in. socjalnych i dla osób z niepełnosprawnościami. W myśl pierwotnego zapisu w projekcie ustawy miały być one przyznawane na wniosek samorządu studenckiego przez komisję stypendialną i odwoławczą komisję stypendialną, a decyzję podpisywać miał przewodniczący komisji. W myśl poprawki Gajewskiej decyzję taką podpisać będzie mógł również upoważniony przez przewodniczącego komisji - wiceprzewodniczący.(PAP)
autor: Dorota Stelmaszczyk
dst/ mok/