W Iwieńcu w obwodzie mińskim odbyły się we wtorek uroczystości z okazji 75. rocznicy akcji bojowej Armii Krajowej, w efekcie której udało się na krótko opanować miasto i rozgromić niemiecki garnizon. Obchody zorganizował Związek Polaków na Białorusi.
„Ta pamięć jest potrzebna nie tym, którzy zginęli, ale nam, byśmy mogli być narodem” – mówiła prezes nieuznawanego przez Mińsk ZPB Andżelika Borys, składając kwiaty na grobach żołnierzy AK.
Uroczystości w Iwieńcu rozpoczęły się od mszy św. w kościele św. Aleksego. Następnie ich uczestnicy złożyli wieńce przy Krzyżu Straży Mogił Polskich upamiętniającym poległych żołnierzy Stołpecko-Nalibockiego Zgrupowania AK i na grobach żołnierzy AK na cmentarzu parafialnym.
W obchodach w Iwieńcu wzięli udział przedstawiciele miejscowej Polonii, a także Polacy z Mińska, dyplomaci z ambasady RP w Mińsku i Konsulatu Generalnego RP w Grodnie oraz szefowa Stowarzyszenia Żołnierzy AK przy ZPB, płk Weronika Sebastianowicz.
„W tym szczególnym dniu chcemy się pokłonić wszystkim tym, którzy walczyli o wolność naszej ziemi, wolność ukochanej Polski. Wielu z nich oddało życie, inni zdrowie, siły” – mówiła PAP Teresa Sobol, szefowa iwienieckiego oddziału ZPB.
Iwieniec w dzisiejszym rejonie wołożyńskim obwodu mińskiego, leży ok. 80 km od białoruskiej stolicy. W 1939 r. tereny te, wówczas należące do II RP, zostały zajęte przez Sowietów. Po rozpoczęciu wojny niemiecko-sowieckiej znalazły się pod okupacją niemiecką.
„19 czerwca 1943 r. oddziały Zgrupowania Stołpecko-Nalibockiego AK pod dowództwem Kacpra Miłaszewskiego, pseudonim Lewald, opanowały miasto Iwieniec” – powiedział PAP Andrzej Poczobut, przedstawiciel władz ZPB. Dodał, że była to jedna z najbardziej spektakularnych operacji zbrojnych polskiego podziemia. „Na kilkanaście godzin miasto zostało opanowane przez Polaków, wywieszono biało-czerwone flagi” – wskazał.
AK zdecydowała się na działania zbrojne przeciwko niemieckiemu okupantowi m.in. po to, by uwolnić z więzień członków AK i zapobiec wywózkom mieszkańców Iwieńca do pracy przymusowej do Niemiec. Akcja miała także działać „ku pokrzepieniu serc”, zademonstrować obecność polskiej siły zbrojnej, służyła zdobyciu zapasów amunicji. Niemcy odpowiedzieli na nią represjami wobec ludności cywilnej.
Z Iwieńca Justyna Prus (PAP)
just/ jo/ kar/