Aresztowano jedną osobę w związku z kradzieżą bezcennych szwedzkich regaliów z protestanckiej katedry niedaleko Sztokholmu, gdzie były wystawione - poinformowały w czwartek szwedzkie władze. Skradzionych przedmiotów nie odzyskano.
Szwedzka prokuratura powiadomiła, że aresztowania dokonano już w środę, lecz żadnego z ukradzionych skarbów - dwóch koron i jabłka królewskiego - należących do pary monarszej przełomu XVI i XVII wieku, króla Karola IX Wazy i królowej Krystyny, nie udało się odzyskać. Nie podano żadnych szczegółów dotyczących zatrzymania.
Kradzież, której dokonano 31 lipca, zgłoszono też do Interpolu. Natychmiast po kradzieży szwedzka policja opublikowała zdjęcia zrabowanych insygniów.
Ukradzione precjoza, zdobione złotem, drogocennymi kamieniami i perłami, należały do tzw. insygniów pogrzebowych. Były eksponowane w katedrze ewangelicko-luterańskiej w miejscowości Straengnaes w opatrzonych systemem alarmowym szklanych gablotach, które złodzieje rozbili. Następnie uciekli z miejsca przestępstwa motorówką. Straengnaes jest położone ok. 90 km od Sztokholmu. (PAP)
mmp/ ap/
arch.