Prawie 300 osób uczestniczyło w V Marszu Orląt Przemyskich i Lwowskich, który w sobotę przeszedł ulicami Przemyśla (Podkarpackie). Przedsięwzięcie zorganizowały podkarpackie struktury Młodzieży Wszechpolskiej i fundacja Wczoraj i Jutro.
"Celem Marszu było oddanie czci młodym bohaterom z Przemyśla i Lwowa, walczącym sto lat temu o to, by te miasta były na terenie Rzeczpospolitej" - powiedziała PAP rzeczniczka podkarpackiej Młodzieży Wszechpolskiej Izabela Pomykała.
Dodała, że "oprócz mieszkańców Przemyśla w marszu udział wzięły delegacje m.in. z Poznania, Krakowa, Lublina, Rzeszowa, Krosna, Mielca; byli też nasi sympatycy z zagranicy" - zauważyła rzeczniczka.
Marsz poprzedziła msza św. w kościele franciszkanów, którą odprawił arcybiskup senior Józef Michalik. Potem jego uczestnicy z placu Niepodległości przeszli ulicami miasta pod Pomnik Orląt Przemyskich. Tam złożono wiązanki kwiatów, zapalono znicze, modlono się w intencji poległych. Uroczystość zakończyło odśpiewanie hymnu narodowego.
Marsz Orląt odbywa się w Przemyślu od pięciu lat. Jest organizowany w rocznicę bitwy pod Niżankowicami.
Polsko-ukraińskie walki pod Niżankowicami toczyły się między 11 a 16 grudnia 1918 roku. Były zacięte i spowodowały straty po obu stronach. Polskie oddziały składały się głównie z młodych ludzi zwanych później Orlętami; wielu z nich pochodziło z Przemyśla.
Upamiętniający poległych w walkach Pomnik Orląt Przemyskich powstał w latach 30. ubiegłego wieku. Został zniszczony podczas okupacji niemieckiej. Monument odbudowano w 1994 roku.(PAP)
Autor: Alfred Kyc
kyc/ wus/