B. prezydent Aleksander Kwaśniewski z olbrzymią radością i uznaniem przyjął wiadomość o pośmiertnym odznaczeniu Jana Karskiego Prezydenckim Medalem Wolności, najwyższym cywilnym odznaczeniem Stanów Zjednoczonych. Kwaśniewski w wydanym w środę oświadczeniu podkreślił, że już w lutym tego roku osobiście wsparł inicjatywę odznaczenia Jana Karskiego tym prestiżowym odznaczeniem.
"Emisariusz Polskiego Państwa Podziemnego, świadek zbrodni Holocaustu, który jako pierwszy starał się przestrzec świat Zachodu przed bestialską zagładą Żydów został po raz kolejny doceniony przez amerykańską administrację" - zaznaczył b. prezydent.
Jak zauważył, Jan Karski był nie tylko bohaterem Polski, Stanów Zjednoczonych i Izraela, ale "był nade wszystko nieprzejednanym orędownikiem tego, co w ludzkości najznakomitsze – przyzwoitości i odpowiedzialności".
"Emisariusz Polskiego Państwa Podziemnego, świadek zbrodni Holocaustu, który jako pierwszy starał się przestrzec świat Zachodu przed bestialską zagładą Żydów został po raz kolejny doceniony przez amerykańską administrację" - zaznaczył b. prezydent.
B. prezydent przypomniał, że miał zaszczyt znać dobrze profesora Jana Karskiego. "Odbyliśmy w czasie mojej prezydentury wiele ważnych i inspirujących rozmów, które wywarły na mnie olbrzymi wpływ" - napisał.
Według Kwaśniewskiego "byłoby ze wszech miar wskazane, aby to wieloletni przyjaciel Jana Karskiego, profesor Elie Wiesel, mógł odebrać w Jego imieniu Prezydencki Medal Wolności".
"Z pewnością sam Karski życzyłby sobie, by to właśnie Wiesel był Jego reprezentantem w tej szczególnej chwili, tak symbolicznej dla narodów Polski, Stanów Zjednoczonych i Izraela" - napisał Kwaśniewski, który jest przewodniczącym Europejskiej Rady ds. Tolerancji i Pojednania.
Elie Wiesel, pisarz i laureat pokojowej Nagrody Nobla, przyjaciel Karskiego, który swego czasu namówił go do powrotu do życia publicznego, kiedy polski emisariusz wykładał na Uniwersytecie Georgetown, mocno popierał inicjatywę dotyczącą odznaczenia Karskiego.
Według informacji PAP, Wiesel, sam odznaczony już Prezydenckim Medalem Wolności, najprawdopodobniej odbierze medal w imieniu Karskiego, który zmarł w Waszyngtonie w lipcu 2000 r.
O przyznaniu medalu bohaterskiemu kurierowi polskiego podziemia w czasie II wojny światowej poinformował w poniedziałek prezydent USA Barack Obama. (PAP)
par/ bk/