Burmistrz Utrechtu Sharon Dijksma została ostro skrytykowana za wyrażenie zgody na propalestyńską demonstrację, która odbyła się w rocznicę Nocy Kryształowej i której uczestnicy nieśli portrety Adolfa Hitlera – donosi dziennik „De Telegraaf”.
Podczas Nocy Kryształowej (z 9 na 10 listopada 1938 r.) naziści zaatakowali Żydów w całych Niemczech. W wielu miejscach w Niderlandach odbyły się w czwartek obchody w celu upamiętnienia tego wydarzenia.
Tymczasem w Utrechcie w centralnej Holandii burmistrz tego miasta wyraziła zgodę, aby w tym dniu na głównej stacji kolejowej w mieście demonstrowali propalestyńscy aktywiści.
Jak relacjonuje gazeta, demonstranci nieśli m.in. portrety z wizerunkami Adolfa Hitlera, a także domagali się uwolnienia organizatora zbiórki pieniędzy na rzecz Hamasu Amina Abou Rasheda, który przebywa w holenderskim więzieniu. „Abou Rashed został aresztowany na podstawie zmyślonych oskarżeń ze strony Izraela” – przekonywał jeden z protestujących cytowany przez „De Telegraaf”.
Holenderskie koleje (NS) przekazały w oświadczeniu, że nie mogły odmówić zgody na protest. NS podkreśla jednak, że stacja kolejowa nie jest odpowiednim miejscem na demonstracji. „Duża grupa demonstrantów powoduje niedogodności dla naszych podróżnych. Protesty mogą prowadzić do niebezpiecznych sytuacji i poczucia zagrożenia wśród podróżnych i pracowników” – czytamy w oświadczeniu NS.
Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek (PAP)
apa/ mms/