Na latarni morskiej w Świnoujściu (Zachodniopomorskie) załopotała w Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej licząca 640 metrów kwadratowych biało-czerwona flaga. Widoczna jest z odległości nawet kilkunastu kilometrów.
"Flaga została wciągnięta na latarnię przed południem" – powiedział PAP w niedzielę prezes Świnoujskiej Organizacji Turystycznej Piotr Piwowarczyk. "Cała operacja przebiegła sprawnie. Największe problemy przy wciąganiu tak potężnej flagi stanowi silny wiatr, ale warunki pogodowe były na szczęście dobre i udało się umieścić ją na latarni bez problemu" – dodał.
Wciągnięta na latarnię flaga liczy 640 metrów kwadratowych powierzchni i tym samym udało się pobić rekord księgi Guinnessa w wielkości powiewającej flagi w barwach narodowych – powiedział Piwowarczyk. Jak dodał, to największa powiewająca flaga na świecie.
Flaga widoczna jest z odległości nawet kilkunastu kilometrów.
"Pierwszą biało-czerwoną flagę na latarni morskiej w Świnoujściu zawiesił polski latarnik w 1947 r. po przejęciu jej od sowieckiego garnizonu" – powiedział Piwowarczyk. Jak dodał, "flaga miała wtedy odstraszać szabrowników i była znakiem obecności polskiej administracji morskiej na zachodnim wybrzeżu Bałtyku".
Latarnia morska w Świnoujściu jest najwyższą ceglaną latarnią morską na świecie. Zbudowana w 1857 r. ma wysokość 68 metrów i cały czas stoi straży bezpieczeństwa wrót Odry i Polski. (PAP)
Autor: Kacper Reszczyński
res/ robs/