Dzięki nowej grze miejskiej będzie można przemierzyć Poznań śladami Jeżycjady wraz z bohaterami powieści Małgorzaty Musierowicz. Rodzina Borejków zagościła także na nowym muralu przy ul. Słowackiego.
Aby wziąć udział w nowej grze miejskiej, której osią są bohaterowie i miejsca związane z Jeżycjadą, wystarczy zdobyć wydanie "Kuriera Jeżyckiego", fikcyjnego, bezpłatnego czasopisma, dostępnego w formie papierowej lub w formie pliku do pobrania. Egzemplarze papierowe można znaleźć w hotelu Mercure, w Centrum Informacji Turystycznej na Starym Rynku i w Centrum Informacji Kulturalnych przy ul. Ratajczaka. Wersja cyfrowa jest do pobrania za pośrednictwem strony www.legimi.pl/ebook-kurier-jezycki-redakcja,b1076181.html.
Jak tłumaczył w piątek na konferencji prasowej prezes Legimi SA Mikołaj Małaczyński, grę można rozpocząć w dowolnym punkcie Jeżyc, zaznaczonym na mapie w "Kurierze Jeżyckim". Prowadzi ona uczestników przez wiele budynków, placów i ulic ściśle związanych z cyklem Małgorzaty Musierowicz. Mieszkańcom Poznania pozwoli lepiej poznać rodzime miasto, a turystom – odkryć miejsca często nieopisywane w przewodnikach.
Gra przeznaczona jest dla całych rodzin, dla osób, które doskonale znają Jeżycjadę, jak i dla tych, którzy pierwszy raz usłyszeli o tej serii.
Piątkowa konferencja prasowa odbyła się przy ul. Słowackiego w Poznaniu, gdzie nastąpiło uroczyste odsłonięcie muralu przedstawiającego rodzinę Borejków.
Autorka Jeżycjady Małgorzata Musierowicz podkreśliła podczas piątkowej uroczystości, że powstanie tego muralu "to jest wydarzenie artystyczne niezwykłe także dla mnie, zwłaszcza dla mnie".
"Chciałabym podzielić się zachwytem nad tym dziełem, to jest piękne. Dzieło to jest wielkoformatowe, co jest dla artysty rzeczą bardzo trudną. Ja to wiem jako plastyczka z wykształcenia. Taki wielki format to jest wyzwanie. Takie dzieło wielkoformatowe potrafi przecież być subtelne, potrafi być pełne wyszukanych barw i potrafi być czarodziejskie" – powiedziała.
"To jest czarodziejskie dzieło, które mnie samą urzeka i co jest ważne, łączy ono, to dzieło, taką prawdziwie poznańską rzetelność i skrupulatny realizm z poetycznym odlotem, taką surrealną iluzją przestrzenną, niezwykłe" – dodała i podkreśliła, że na muralu z ogromną dbałością o szczegóły odtworzono detale kamienicy przy ul. Roosevelta, w której mieszkała rodzina Borejków.
"Oprócz tej rzetelności i wspaniałego realizmu jest to zarazem pełne miłego wdzięku i humoru, to jest przemiłe. Strasznie mi się podoba. Bardzo, bardzo dziękuję – to jest jedna z większych przygód mojego literackiego życia" – zaznaczyła Musierowicz.
Koncepcja artystyczna muralu przedstawiającego nie tylko Borejków, ale też doskonale znaną poznaniakom kamienicę przy ul. Roosevelta 5, bazuje stylistycznie na ilustracjach stworzonych przez Małgorzatę Musierowicz, zaadaptowanych na potrzeby miejskiej sztuki wielkoformatowej. Autorem projektu dzieła jest Radosław Barek, który wykonał go wspólnie z MUR·ALL Studio.
Aby ułatwić mieszkańcom dostęp do muralu i umożliwić podziwianie dzieła z bliska, brama pobliskiej szkoły pozostanie otwarta całodobowo.
"Rodzina Borejków, bohaterowie powieści Małgorzaty Musierowicz, jest trwale związana z poznańskimi Jeżycami. Umieszczając te postacie na muralu jednego z budynków na Jeżycach, trafnie podkreślono ich związki z tą częścią miasta" – podkreślił zastępca prezydenta Poznania Mariusz Wiśniewski.
"Cieszę się także, że powstała gra miejska poświęcona Jeżycjadzie. To okazja dla starszych do powrotu do wspomnień, a dla najmłodszych szansa na poznanie Borejków" – dodał.
Małgorzata Musierowicz, poznańska pisarka i ilustratorka, wychowała się na Jeżycach, na których później umieściła akcję swoich humorystycznych powieści dla młodzieży. Zadebiutowała w 1975 r. książką "Małomówny i rodzina". Powieść spotkała się z gorącym przyjęciem.
Dwa lata później ukazała się bestsellerowa "Szósta klepka", potem "Kłamczucha", wreszcie w 1979 r. na stronach "Kwiatu kalafiora" po raz pierwszy pojawiła się rodzina Borejków, która stała się symbolicznym centrum całego cyklu nazwanego Jeżycjadą. Ostatecznie cały cykl, nieprzerwanie wznawiany, liczy 22 powieści (plus "Małomówny i rodzina").
Historyk teatru prof. Zbigniew Raszewski nazwał Małgorzatę Musierowicz Homerem Jeżyc ze względu na topograficzną precyzję, z jaką opisuje Poznań. Miłośnicy jej twórczości od lat przyjeżdżają do stolicy Wielkopolski, by na własne oczy zobaczyć miejsca opisywane przez pisarkę.
W 2020 r. Małgorzata Musierowicz otrzymała prestiżową nagrodę Biblioteki Narodowej "Skrzydła Dedala" za całokształt twórczości. (PAP)
Autor: Anna Jowsa
ajw/ joz/