Pozyskany przez Muzeum Broni Pancernej w Poznaniu kanadyjski pancerny samochód rozpoznawczy Fox jeszcze w tym roku będzie jak nowy. Pochodzący z czasów II wojny światowej pojazd przeszedł generalny remont.
Foxa odnaleźli w 2018 r. polscy żołnierze stacjonujący na Sycylii, był przeznaczony do utylizacji. W maju trafił do Poznania. Do tej pory żadne polskie muzeum nie miało w swych zbiorach takiego eksponatu. Już wiadomo, że egzemplarz znajdował się w arsenale 15 Pułku Ułanów Poznańskich, działającego w strukturach 2. Korpusu Polskiego.
Jak powiedział PAP szef Muzeum Broni Pancernej ppłk Tomasz Ogrodniczuk, obecnie dobiegają końca prace renowacyjno-konserwatorskie przywracające samochód do pełnej sprawności technicznej.
"Dzięki pracom przygotowawczym zespołu renowatorów Muzeum Broni Pancernej znamy rodowód pozyskanego pojazdu, a dzięki wytężonej pracy "Pancernych Magików" z zakładu Artura Zysa w Pławcach już niedługo będziemy mogli podziwiać Foxa w pełnej krasie" - podał.
W pojeździe wykonano kompleksową renowację układu jezdnego, hamulcowego, elektrycznego oraz napędowego wraz z oryginalnym silnikiem benzynowym GMC 270. Konserwacji poddano cały kadłub pojazdu wraz z wieżą, do której zostaną zainstalowane repliki karabinów Browning 12,7 mm i 7,62 mm. Odtworzone zostało również stanowisko kierowcy wraz z oryginalną deską rozdzielczą. Malowanie i oznakowanie pojazdu będzie odwzorowywać to z lat 1943-1944, gdy pojazd ten znajdował się w arsenale 15 Pułku Ułanów Poznańskich.
"W tej chwili kończona jest elektryka, dokładane będą błotniki, skrzynki, pokrywa na silnik i osprzęt znajdujący się w środku i na zewnątrz. Do skończenia jest też deska rozdzielcza" – powiedział ppłk Ogrodniczuk.
Do odbudowy pojazdu wykorzystane zostały oryginalne części wyposażenia przekazane muzeum m.in. przez Adama Lubasa, Polaka mieszkającego na stałe w Los Angeles.
"Gaźnik, który otrzymaliśmy z USA, był jeszcze zapakowany w oryginalny papier, pochodził chyba z zapasów wojennych. Dostaliśmy też uszczelki, przewody – szereg elementów pozyskaliśmy od innych osób. Pojazd będzie gotowy w grudniu, już czekamy na jego rychłe przybycie" – powiedział ppłk Ogrodniczuk.
Foxy były produkowane w Kanadzie w oparciu na konstrukcji brytyjskiego samochodu pancernego Humber Mk III. Uzbrojone były w dwa karabiny maszynowe, załogę stanowiły cztery osoby. Powstało około 1,5 tys. egzemplarzy. W czasie II wojny światowej Foxów używano w trakcie działań m.in. w Indiach, Włoszech i Wielkiej Brytanii. Ponad 30 takich wozów wykorzystywał także 15 Pułk Ułanów Poznańskich.
Dwa przeznaczone do utylizacji pojazdy z lat II wojny światowej odkrył w 2018 roku na złomowisku przy bazie Sigonella na Sycylii por. Andrzej Kuder z Wojskowej Komendy Transportu w Krakowie. Żołnierz przebywał we Włoszech w ramach PKW EU Sophia. Początkowo były plany sprowadzenia do Polski obu egzemplarzy.
W kwietniu 2020 roku Ambasada Włoch w Polsce poinformowała, że Włochy ofiarowują Muzeum Broni Pancernej w Poznaniu pojazd "będący ważnym świadectwem zaangażowania Polskich Sił Zbrojnych w wyzwoleńczą kampanię włoską podczas największego światowego konfliktu zbrojnego XX wieku".
Muzeum Broni Pancernej wznowiło, po kilkuletniej przerwie, działalność w nowej lokalizacji w październiku 2019 roku, w okolicy poznańskiego lotniska Ławica. Na blisko 6 tys. mkw., w czterech pawilonach oraz na zadaszonym terenie między nimi zgromadzono kilkadziesiąt eksponatów: czołgi, działa pancerne, transportery, limuzyny rządowe i pojazdy techniczne. W ostatnim czasie placówka pozyskała kolejne 7 ha terenu w sąsiedztwie obecnej siedziby. Przygotowuje się do rozbudowy.
Wśród zbiorów muzeum jest jedyny na świecie kompletny, jeżdżący egzemplarz działa samobieżnego Sturmgeschuetz IV, unikatowa niemiecka armata polowa 7,7 cm leichte Feldkanone (l.F.K.) 1896 n. czy polska tankietka z 1935 r. W kolekcji jest też czołg Rudy z serialu "Czterej pancerni i pies" i czołgi, które zagrały w "Moście szpiegów" Stevena Spielberga.
Więcej informacji na temat obecnych warunków zwiedzania MBP i dostępnej kolekcji znaleźć można na stronie muzeumbronipancernej.pl (PAP)
autor: Rafał Pogrzebny
rpo/ dki/