Dobrze zachowany cios mamuta znaleziono w stawie w Wodzisławiu Śląskim - poinformowało we wtorek miejskie muzeum. Znalezisko zostało oczyszczone i zabezpieczone przez placówkę.
"Sygnał o wyjątkowym znalezisku przekazała nam w poniedziałek straż miejska. Znaleziono go na jednej z posesji poza centrum miasta - na terenie rolniczym. Wystawał z dna stawu, w którym z powodu suszy spadł poziom wody. Zauważyła go nastolatka" - powiedział PAP dyrektor Muzeum w Wodzisławiu Śląskim Sławomir Kulpa.
Kulpa dodał, że staw znajduje się w dolinie rzecznej, tzw. starorzeczu, w pobliżu są też torfowiska.
"Niedaleko miejsca znalezienia ciosu odkrytych zostało przed laty również kilka stanowisk paleolitycznych, dlatego można się spodziewać, że po rozpoczęciu badań natrafimy w tym miejscu również na inne szczątki zwierząt i ślady ludzi. To rzadkie znalezisko dlatego liczymy na więcej" - dodał Kulpa.
Znaleziony przez nastolatkę cios trafił do wodzisławskiego muzeum. "Zachował się w bardzo dobrym stanie, choć po oczyszczeniu go z zabrudzeń zauważyliśmy na nim niewielkie spękania. Cios ma ok. 110 cm rozpiętości" - poinformował dyrektor muzeum.
Dodał, że znalezisko zostało zabezpieczone i wkrótce zbierze się konsylium konserwatorskie, które zdecyduje, co dalej.
Mamuty miały do 4 m wysokości i ważyły do 10 ton. Były dość powszechne na stepach Europy i Azji, potem również w Ameryce Północnej. Gatunek przetrwał do końca plejstocenu. W Europie wymarł ok. 13 tys. lat temu, na Syberii prawdopodobnie ok. 10 tys. lat temu, a w Ameryce Północnej nie wcześniej niż 10,5 tys. lat temu. Był jednym z najczęściej przedstawianych zwierząt w sztuce naskalnej. (PAP)
ktp/ pz/