W sobotę w Poznaniu odbył się festyn z okazji 294. rocznicy przybycia do miasta osadników z Bambergu. Podczas święta można było sfotografować się z ubranymi w tradycyjne stroje bambrami oraz wziąć udział w konkursach i zabawach.
"To święto się nie zmienia, cały czas posiada swoją tonację i charakter. Historia bambrów to historia Poznania, ponieważ są oni integralną częścią kultury tego miasta" - powiedział w rozmowie z PAP prezes Towarzystwa Bambrów Poznańskich Ryszard Skibiński.
Bambrzy do Poznania przybyli na początku XVIII wieku i osiedlili się w podpoznańskich miejscowościach, obecnie dzielnicach miasta. Szybko zaaklimatyzowali się w nowych warunkach i zasymilowali się z miejscową ludnością.
Bambrzy do Poznania przybyli na początku XVIII wieku i osiedlili się w podpoznańskich miejscowościach, obecnie dzielnicach miasta. Szybko zaaklimatyzowali się w nowych warunkach i zasymilowali się z miejscową ludnością.
Podczas osiemnastej edycji festynu ozdobiono kwiatami, jak co roku, pomnik Bamberki, który znajduje się na Starym Rynku. Odczytano także fragment kontraktu zawartego w 1719 roku między przybyłymi na zaproszenie miasta rolnikami z Bambergu a rajcami Poznania. Potem festyn przeniósł się do Muzeum Bambrów, gdzie jego organizatorzy przygotowali dla uczestników święta gry, zabawy oraz występy muzyczne.
"Bambrzy w Poznaniu są na każdym kroku. Mówi się, że co czwarty Poznaniak ma coś z krwi bamberskiej. Wielu z nich zdaje sobie z tego sprawę, ale też nie wszyscy. Chcemy uświadomić mieszkańcom tego miasta, że bambrzy są bardzo ważnym elementem historii Poznania. Stwierdzenie, że bamber to coś innego niż poznaniak jest błędne, ponieważ żeby być bambrem, przede wszystkim trzeba być poznaniakiem" - powiedział Skibiski.
Towarzystwo Bambrów Poznańskich na co dzień prowadzi muzeum, w którym przybliża historię, przypomina tradycje i zwyczaje poznańskie.
W 2009 roku Towarzystwo Bambrów Poznańskich odebrało Europejską Nagrodę Obywatelską przyznaną przez Parlament Europejski za projekty promujące aktywne obywatelstwo w UE. Parlament docenił starania stowarzyszenia na rzecz integracji lokalnych społeczności. (PAP)
mat/ malk/