Francuska wytwórnia słynnych fortepianów, na których grali tacy wirtuozi jak Chopin, Liszt i Debussy, wkrótce zakończy produkcję. Pleyel - najstarsza marka fortepianów - działał od ponad 200 lat, zajmując ważne miejsce w historii muzyki i kultury. Pleyel wyprodukował około 250 tys. instrumentów cenionych na całym świecie. Wybierali je dla siebie m.in. kompozytorzy tacy jak Debussy, Saint-Saens, Ravel, de Falla i Strawiński.
W latach 30. XIX wieku Camille Pleyel, syn twórcy firmy, austriackiego kompozytora Ignace'a Josepha Pleyela, wprowadził ją na wyżyny - pod jego zarządem "Maison Pleyel" zdobył międzynarodową sławę i stał się dostawcą fortepianów na europejskie dwory, a także do Azji i Ameryki.
Będący sam pianistą wirtuozem Camille Pleyel był też twórcą "salonów Pleyela", w których spotykał się ówczesny świat muzyczny Paryża. W salonie Pleyela w 1832 roku wystąpił Fryderyk Chopin i zaprzyjaźnił się z właścicielem firmy. W salonie Pleyela dał też swój ostatni publiczny koncert.
Instrument marki Pleyel kosztuje od 42 tys. do 200 tys. euro. Składa się z 5 tys. osobnych elementów, a wykonanie go wymaga od 500 do 1500 godzin pracy i znajomości 20 różnych rzemiosł.
Jak donosi "Le Monde": "Koniec mazurków, czas na marsz pogrzebowy u Pleyela".
Paryż zawdzięcza Pleyelom również salę koncertową ich nazwiska. Pierwsza powstała w 1839 roku. W 1927 roku otwarto nową, wielką Salle Pleyel - rozległy budynek w stylu art deco niedaleko placu Gwiazdy, z audytorium na 3 tys. słuchaczy. Stała się ona najsłynniejszym koncertowym przybytkiem stolicy Francji.
Założona w 1807 roku firma Pleyel nie była w stanie oprzeć się konkurencji z Chin, Korei Płd. i innych krajów azjatyckich.
"Przedsiębiorstwo Pleyel potwierdza zamknięcie warsztatu produkcyjnego w Saint-Denis, zatrudniającego 14 pracowników, z uwagi na powtarzające się straty i bardzo niski poziom aktywności" - poinformował w komunikacie szef zakładu Bernard Roques.
"Pierwsze z rozwiązań, by zapewnić kontynuację chociaż części produkcji, nie powiodło się. Biorąc pod uwagę poziom zapasów, utrzymanie działalności handlowej jest zapewnione. Będziemy poszukiwać alternatywnych rozwiązań" - dodał.
Ostatnio firma koncentrowała się na luksusowych fortepianach i pianinach na specjalne zmówienia, ale produkcja zmalała z około 140 instrumentów miesięcznie w roku 2000 do dwóch obecnie.
Instrument marki Pleyel kosztuje od 42 tys. do 200 tys. euro. Składa się z 5 tys. osobnych elementów, a wykonanie go wymaga od 500 do 1500 godzin pracy i znajomości 20 różnych rzemiosł.
Zastępca dyrektora zakładu w Saint-Denis na przedmieściu Paryża wyraził głęboki żal, że wraz z zamknięciem firmy ginie unikalna wiedza.
Produkcję w Saint-Denis uruchomiono w 1865 roku, ale w 1961 Pleyel przeniósł ją do Niemiec, by powrócić z nią do Francji w 1996 roku. (PAP)
klm/ mc/