Hiszpański książę Cristobal Colon, imiennik i potomek Krzysztofa Kolumba, zwiedził w środę w Puszczykowie (Wielkopolskie) replikę statku swojego słynnego przodka. Pełnowymiarowa „Santa Maria” stoi w Muzeum-Pracowni Literackiej Arkadego Fiedlera.
Poza Puszczykowem nigdzie indziej nie widziałem repliki "Santa Marii" stojącej w ogrodzie – powiedział w środę Colon. Potomek odkrywcy Ameryki po raz pierwszy odwiedził muzeum w 2008 roku. Uczestniczył wówczas w „wodowaniu” kopii statku. Obecna wizyta ma związek z jubileuszem 40-lecia istnienia puszczykowskiej placówki, noszącej imię podróżnika i pisarza Arkadego Fiedlera.
„Pół żartem możemy powiedzieć, że Kolumb przyjechał na inspekcję +Santa Marii+; sprawdza, jak się ona trzyma i czy czasem nie zatonęła. To jedna z największych atrakcji naszego muzeum. Każdy, kto wejdzie na pokład tego żaglowca, może się przenieść w czasy Kolumba. Ten statek stoi tu po to, by rozbudzać marzenia” - powiedział w środę PAP współprowadzący muzeum syn pisarza Arkady Radosław Fiedler.
Cristobal Colon przyznał, że informacja o replice „Santa Marii” w Puszczykowie i zaproszenie na jej odsłonięcie były dla niego wielkim zaskoczeniem. Choć widział wcześniej wiele kopii żaglowców Kolumba, nie spodziewał się zobaczyć kopii tego statku na suchym lądzie.
Gość muzeum jest potomkiem Krzysztofa Kolumba w 20. pokoleniu. Jest byłym zawodowym marynarzem i pilotem wojskowym.
„Pół żartem możemy powiedzieć, że Kolumb przyjechał na inspekcję +Santa Marii+; sprawdza, jak się ona trzyma i czy czasem nie zatonęła. To jedna z największych atrakcji naszego muzeum. Każdy, kto wejdzie na pokład tego żaglowca, może się przenieść w czasy Kolumba. Ten statek stoi tu po to, by rozbudzać marzenia” - powiedział w środę PAP współprowadzący muzeum syn pisarza Arkady Radosław Fiedler.
„Wiele osób sądzi, że jeśli nosi się tak słynne nazwisko, to można liczyć na wiele ułatwień, otwierają się wszystkie drzwi – wcale tak nie jest. Dla mnie Krzysztof Kolumb jest bardzo ważną osobą - był przecież znaczącą postacią w dziejach ludzkości” – powiedział.
Potomek podróżnika odniósł się do spekulacji, jakoby podróżnik Krzysztof Kolumb miał polskie pochodzenie. Według jednej z teorii był synem Władysława III Warneńczyka, który nie zginął pod Warną, ale schronił się na Maderze.
„Bardzo szanuję wszystkich naukowców, którzy szukają korzeni Krzysztofa Kolumba. Oczywiście jest wiele teorii dotyczących jego pochodzenia, jedna z nich mówi, że był on potomkiem polskiego króla. Nie jest to najbardziej egzotyczna teoria z jaką się spotkałem. W przypadku tak znaczącej osoby jak Kolumb, każdy kraj chciałby udowodnić, że pochodzi ona właśnie stamtąd” – powiedział.
Stojący w Puszczykowie statek "Santa Maria" liczy 26 metrów długości, prawie 7 metrów szerokości i tyle samo wysokości. Jego budowa rozpoczęła się w 2004 roku, odsłonięcie nastąpiło w maju 2008 roku.
Oryginalna "Santa Maria" nigdy nie wróciła do macierzystego portu. W grudniu 1492 roku, wskutek błędu sternika, wpłynęła na mieliznę, po czym została rozebrana przez marynarzy. Nie wiadomo, jak dokładnie wyglądała.
Muzeum-Pracownia Literacka Arkadego Fiedlera mieści się w domu rodziny Fiedlerów w Puszczykowie pod Poznaniem. Willę tę podróżnik kupił od państwa po powrocie do kraju z wojennej emigracji. Z biegiem lat rosło zainteresowanie czytelników Arkadego Fiedlera domem, w którym mieszkał i tworzył, a także gromadzonymi w nim eksponatami z podróży. To nasunęło pisarzowi i jego rodzinie pomysł stworzenia w rodzinnej willi muzeum.
W muzeum oglądać można oryginalne eksponaty z Ameryki Północnej i Południowej, Afryki i Azji - przywiezione z licznych podróży przez Arkadego Fiedlera oraz jego synów Marka i Arkadego Radosława.
Z biegiem lat równie ważnym co muzeum miejscem stał się okalający willę ogród, w którym zaczęły powstawać kopie posągów i budowli z różnych stron świata. Obecnie, poza naturalnej wielkości kopiami statku Kolumba i hurricane'a, którym latali polscy piloci z Dywizjonu 303, stoją tam m.in. pomnik indiańskiego wodza Szalonego Konia, replika posągu Buddy z Bamian i miniatura piramidy Cheopsa. W ciągu czterdziestu lat muzeum odwiedziło około miliona osób.
Patron muzeum Arkady Fiedler (1894-1985) był znanym podróżnikiem i pisarzem. Odbył 30 wypraw, napisał 32 książki wydane w 23 językach i przeszło 10-milionowym nakładzie. Wśród nich są m.in. "Dywizjon 303", "Ryby śpiewają w Ukajali", "Orinoko", "Kanada pachnąca żywicą". (PAP)
rpo/ ura/