Mikołajki w Słupsku, corocznie organizowane przez władze miasta, tym razem będą mieć oryginalny charakter. W środę pierwszy raz w historii miasta, Mikołaje kajakami popłyną rzeką Słupią i w parku Sienkiewicza z wraz z prezydentem zapalą iluminację świąteczną.
Jak powiedziała PAP inspektor w gabinecie prezydenta Słupska Karolina Chalecka będą to "niezwykłe mikołajki". Pierwszy raz ok. 50 Mikołajów kajakami popłynie Słupią.
Spływ rozpocznie się o godz. 15, a jego trasa rozpocznie się pod Basztą Czarownic, a zakończy przy PTTK. To kilkusetmetrowy odcinek rzeki w centrum miasta, chodzi o to, by spływ zobaczyło jak najwięcej osób.
Mikołaje przemaszerują następnie do parku Sienkiewicza, by tam wspólnie z prezydentem Słupska Robertem Biedroniem zapalić iluminację świąteczną. W parku zabłyśnie ok. 12 tysięcy lampek. Niektóre z nich tworzyć będą świetlne fontanny.
Prezydent miasta z Mikołajami dotrą o godz. 16 przed ratusz, tam rozpoczną się "Mikołajki jak z bajki", impreza przeznaczona przede wszystkim dla najmłodszych mieszkańców Słupska, podczas której planowane są warsztaty piernikowe.
Dzieci, pod okiem instruktorów, będą się uczyć robienia ozdób choinkowych z piernika.
O godz. 17 światełkami rozbłyśnie choinka, a na koniec z koncertem wystąpi Krzysztof Kreft, wokalista z Kaszub.
Organizatorem mikołajek są miejskie władze. Jak poinformowała Chalecka, koszt imprezy wraz z dzierżawą świątecznych iluminacji w parku i choinki przed ratuszem, które zdobić będą miasto przez najbliższe tygodnie to ponad 240 tys. złotych. (PAP)
autor: Inga Domurat
ing/ malk/