45-letni skoczek Noriaki Kasai, mimo przeciętnych wyników w tym sezonie, zapewnił sobie start w ósmych igrzyskach z rzędu - w koreańskim Pjongczangu, o czym poinformowała japońska federacja narciarska. Na olimpiadzie debiutował w Albertville w 1992 roku.
Do tej pory w siedmiu zimowych igrzyskach, poza Azjatą, rywalizował tylko rosyjski saneczkarz Albert Demczenko. Kasai ma w dorobku trzy medale, w tym indywidualnie srebrny, po który sięgnął w 2014 roku na dużym obiekcie w Soczi.
Sobotnie zawody w austriackim Bischofshofen, kończące 66. Turniej Czterech Skoczni, stanowiły jednocześnie finałem kwalifikacji do lutowych igrzysk. Kasai zajął 48. miejsce w konkursie i 40. w TSC, ale - jak poinformował japoński związek - wywalczył prawo występu w Pjongczangu.
Oprócz niego, kwalifikacje zdobyli bracia Junshiro i Ryoyu Kobayashi, Daiki Ito i Taku Takeuchi. Oficjalne ogłoszenie składu Japończyków nastąpi 11 stycznia.
Kasai, który w czerwcu skończy 46 lat, a w reprezentacji skacze od 30, w tym sezonie notuje przeciętne rezultaty. Jego najlepszą lokatą jest 10. w niemieckim Titisee-Neustadt. Z kolei w 66. Turnieju Czterech Skoczni najwyżej był 18. w trzecim konkursie w Innsbrucku. W klasyfikacji generalnej PŚ jest 35.
Obecnie najlepszym japońskim skoczkiem jest Junshiro Kobayashi - czwarty w 66. TCS i piąty w łącznej punktacji pucharowej.
W Turnieju Czterech Skoczni triumfował Kamil Stoch, najlepszy na każdym z czterech obiektów. Powtórzył wyczyn Niemca Svena Hannawalda z sezonu 2001/2002. Polak został też liderem PŚ.(PAP)
giel/ pp/