Pociąg retro przejedzie na początku października odcinkiem Galicyjskiej Kolei Transwersalnej z Chabówki w Małopolsce do Zagórza na Podkarpaciu. W ten sposób uczczona zostanie 130. rocznica powstania tej linii, uznawanej za znaczące dzieło techniki kolejarskiej.
Organizatorem wydarzenia jest inicjatywa Lokomotywa - Koalicja Kolei Galicyjskiej, która dąży do ocalenia 77-kilometrowego fragmentu tej linii między Chabówką i Nowym Sączem. Na jej bazie miałby powstać produkt turystyczny, a jego największą atrakcją byłyby przejazdy zabytkowymi składami prowadzonymi przez parowozy.
Jak poinformował PAP przedstawiciel inicjatywy Maciej Kwaśniewski, rocznicowy przejazd zaplanowano na 4-5 października. Jego uczestnicy, około 220 osób, udadzą się pociągiem retro w trasę wiodącą z Chabówki przez Rabkę Zdrój, Mszanę Dolną, Kasinę Wielką, Dobrą, Piekiełko, Limanową, Męcinę, Nowy Sącz, Grybów, Stróże, Biecz, Jasło, Krosno, Sanok do Zagórza.
Na trasie z Chabówki do Nowego Sącza zabytkowe wagony będą ciągnięte przez parowóz, bo tylko tam zachowała się infrastruktura do obsługi tego typu lokomotyw. W Nowym Sączu zaplanowano nocleg, po którym następnego dnia turyści wyruszą w dalszą drogę. Na tym odcinku zamiast parowozu pojawi się lokomotywa spalinowa. „Kolejarze obiecali nam, że dojedziemy do samego Zagórza mimo, że ostatni odcinek tej trasy jest nieczynny” - zapowiedział Kwaśniewski.
Zdaniem miłośników kolei wybudowanie linii było wielkim dziełem techniki kolejarskiej - w ciągu dwóch lat, nie dysponując dzisiejszymi zdobyczami techniki wybudowano ponad 570 km trasy kolejowej z licznymi stacjami, mostami i wiaduktami.
Dodał, że w czasie podróży pociągiem turystom będą towarzyszyli przewodnicy, którzy opowiedzą o dziejach Galicyjskiej Kolei Transwersalnej. Została ona zbudowana przez austriackie c.k. Koleje Państwowe w ciągu dwóch lat 1882-1884. Linia uruchomiona 16 grudnia 1884 roku biegła wówczas po północnych stokach Karpat z Czadcy na Słowacji przez Zwardoń, Żywiec, Suchą, Chabówkę, Nowy Sącz, Zagórz, Sambor, Stanisławów do Husiatynia nad ówczesną granicą rosyjską. Przy jej wytyczaniu wykorzystano już istniejące trasy kolejowe i zbudowano nowe.
Zdaniem miłośników kolei wybudowanie linii było wielkim dziełem techniki kolejarskiej - w ciągu dwóch lat, nie dysponując dzisiejszymi zdobyczami techniki wybudowano ponad 570 km trasy kolejowej z licznymi stacjami, mostami i wiaduktami.
Linia do początku lat 90. ubiegłego wieku odgrywała ważną rolę komunikacyjną w ruchu osobowym i towarowym, kiedy straciła swoją konkurencyjność na rzecz transportu samochodowego. Obecnie na wielu jej odcinkach nie ma żadnego regularnego ruchu.
Jak zapowiadają organizatorzy, podczas podróży goście będą mogli podziwiać jesienne klimaty Beskidu Wyspowego, Sądeckiego i Niskiego. W czasie postojów na historycznych stacyjkach lokalne samorządy przygotują liczne atrakcje prezentujące ich walory turystyczne.
Większość budynków stacyjnych stoją do dziś w nienaruszonym, choć nieco zdewastowanym stanie. Na jednej ze stacji - w Kasinie Wielkiej Steven Spielberg kręcił fragmenty do "Listy Schindlera", a Andrzej Wajda sceny do "Katynia".(PAP)
rgr/ mlu/ mow/