Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie wydało przetłumaczonego na język kaszubski „Kubusia Puchatka” Alana A. Milne'a. W najbliższych planach jest publikacja audiobooka. Organizacja chciałaby też przygotować kilka odcinków „Smerfów” z kaszubskim dubbingiem.
O wydaniu kaszubskiego przekładu „Kubusia Puchatka” Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie poinformowało we wtorek. Jak podkreślono książka miała swoją premierę dzień wcześniej, kiedy obchodzono Międzynarodowy Dzień Kubusia Puchatka.
Prezes Zrzeszenia Łukasz Grzędzicki wyjaśnił w rozmowie z PAP, że książka została przetłumaczona w oparciu o angielski oryginał przez należącą do Zrzeszenia Bożenę Ugowską. Dodał, że tłumaczenie przeleżało w szufladzie około 20 lat. „Przekład został dokonany już na początku lat 90., ale dopiero niedawno udało się nam zakupić licencję na wydanie książki” – mówił Grzędzicki. Jak dodał, twarde negocjacje pozwoliły bardzo obniżyć koszt licencji.
Dokonany przez Ugowską przekład już wiele lat temu doczekał się także wersji audio, jednak z powodu braku licencji nie została ona publicznie udostępniona. „Chcemy nabyć licencję także na taką wersję książki, aby ją udostępnić” – powiedział Grzędzicki.
Najsłynniejszą książkę Alana A. Milne'a noszącą kaszubski tytuł "Miedzwiodk Pufotk" (zapis bez znaków diakrytycznych), stowarzyszenie wydało w liczbie tysiąca egzemplarzy. Środki na wykup licencji i druk pozyskano m.in. z funduszy zebranym przez Zrzeszenie w ramach odpisów jednego procenta podatku dochodowego przekazywanych przez podatników na organizacje pożytku publicznego.
W najbliższych planach Zrzeszenia jest także przygotowanie kilku odcinków „Smerfów” z dubbingiem w języku kaszubskim. „Zwróciliśmy się już do belgijskich właścicieli praw autorskich o stosowną licencję, ale nam odmówiono. Dopatrzyliśmy się jednak w testamencie Pierre Culliforda zapisu mówiącego, iż jego wolą jest, by dzieci z całego świata miały dostęp do Smerfów w ich rodzimych językach” – wyjaśnił, Grzędzicki dodając, że – powołując się na ten zapis, chcą ponowić starania.
„Kubuś Puchatek” to nie jedyny klasyk literatury dziecięcej przetłumaczony na język kaszubski. W 2013 roku Wydawnictwo Oskar opublikowało wydany w tym języku zbiór najsłynniejszych wierszy Juliana Tuwima, a niedługo potem – zestaw wierszy dla dzieci autorstwa Jana Brzechwy.
Przekładów na kaszubski doczekało się także kilka innych klasycznych polskich i zagranicznych pozycji dla starszych czytelników. Choćby w ostatnich latach na język ten przełożono „Romea i Julię” Williama Szekspira czy "Pana Tadeusza" Adama Mickiewicza.
Na kaszubski przełożono także wiele fragmentów Biblii, w tym Ewangelie oraz Księgę Rodzaju i Księgę Wyjścia, które – z języka greckiego oraz hebrajskiego, na kaszubski przełożył franciszkanin dr hab. Adam Sikora.
W Narodowym Spisie Powszechnym w 2011 r. do narodowości kaszubskiej przyznało się 233 tys. osób. Z tej liczby ponad 90 proc. deklarowało równocześnie, że czuje się Polakami. Językiem kaszubskim posługuje się ok. 108 tysięcy osób.
Język kaszubski - obok języka czeskiego, słowackiego, serbołużyckiego i polskiego - zaliczany jest do języków zachodniosłowiańskich. Przez lata naukowcy spierali się o mowę kaszubską. Część z nich była zdania, że jest to dialekt (gwara) języka polskiego; inni uważali, że kaszubszczyzna jest odrębnym językiem. To drugie ostatecznie przeważyło.
W 2005 r. Kaszubom udało się otrzymać status społeczności posługującej się językiem regionalnym, co spowodowało, że uzyskali w Polsce takie same prawa, jak mniejszości narodowe i etniczne.
W trwającym roku szkolnym języka kaszubskiego uczy się w Pomorskiem ok. 19 tys. uczniów w ponad 400 placówkach edukacyjnych. Zajęcia prowadzone są w szkołach na wszystkich etapach nauczania - od podstawówki, po szkoły ponadgimnazjalne. Nauka kaszubskiego odbywa się też w przedszkolach.
Na alfabet kaszubski składają się 34 litery, ma więc kilka liter niewystępujących w alfabecie polskim. (PAP)
aks/ par/