Albumy, wspomnienia, analizy historyczne znalazły się wśród nowych książek przygotowanych przez wydawców w związku z 70. rocznicą powstania warszawskiego. Dwie książki - "Bohaterki Powstańczej Warszawy" Barbary Wachowicz i "Dziewczyny z powstania" Anny Herbich oddają głos kobietom.
Prezydent Bronisław Komorowski odznaczył w 70. rocznicę wybuchu powstania warszawskiego ponad 40 osób - powstańców warszawskich i ludzi zasłużonych w pielęgnowaniu pamięci o zrywie stolicy. Złożył hołd ich bohaterstwu; zapewnił, że Polacy będą o nich pamiętać.
1 sierpnia o godz. 17 - na pamiątkę godziny W, gdy 70 lat temu wybuchło powstanie warszawskie - w 44 mazowieckich miastach zawyją syreny. Decyzję o uruchomieniu systemu ostrzegania ludności, który ma uczcić pamięć powstańców podjął wojewoda mazowiecki.
Idąc 1 sierpnia z biało-czerwonymi opaskami dla harcerek z hufca czułam się jak goniec wolności - mówi PAP Hanna Kościa, łączniczka i sanitariuszka, która walczyła w powstaniu warszawskim w rejonie Placu Trzech Krzyży.
W lepszej atmosferze niż w poprzednich latach - w ocenie powstańców - przebiegły rocznicowe uroczystości pod pomnikiem Gloria Victis. Weterani mówią, że wzruszyły ich wznoszone przez warszawiaków okrzyki "Cześć i chwała bohaterom!".
Aby mieć pełny obraz powstania, trzeba pamiętać nie tylko o ginących w walce żołnierzach, ale też o cywilnych ofiarach zrywu z sierpnia 1944 r. - powiedział prezydent Bronisław Komorowski podczas uroczystości na wolskim Cmentarzu Powstańców Warszawy w 69. rocznicę wybuchu tego zrywu. W czwartek wieczorem na wolskim cmentarzu przed pomnikiem Polegli Niepokonani odbyły się uroczystości w hołdzie bohaterom z 1944 r. Na cmentarzu pochowano ponad 100 tys. osób, które zginęły podczas 63 dni walk w stolicy. Uroczystości rozpoczęło odegranie Mazurka Dąbrowskiego.
Najsłynniejsze pieśni powstańcze zostały odśpiewane podczas czwartkowego koncertu "Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki" na Placu Zamkowym. Impreza odbyła się w ramach obchodów 69. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego. Na Placu Zamkowym kilkanaście tysięcy osób odśpiewało wspólnie tak znane pieśni jak "Sanitariuszka Małgorzata", "Chłopcy silni jak stal", "Warszawskie dzieci" i "Warszawo ma".
Na Kopcu Powstania Warszawskiego na stołecznym Mokotowie zapalono w czwartek wieczorem, w 69. rocznicę rozpoczęcia walk, ogień pamięci przyniesiony z Grobu Nieznanego Żołnierza. Na kopcu przy ul. Bartyckiej i w jego okolicach zgromadzili się przedstawiciele parlamentu, kancelarii prezydenta, władz samorządowych, kombatanci oraz mieszkańcy Warszawy.
Pod pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego i AK prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Leszek Żukowski przypomniał, że ceną powstania warszawskiego była śmierć 20 tys. żołnierzy i 100 do 200 tys. ofiar ludności cywilnej. "Czy była to wystarczająca cena, aby świat uznał, że Polacy pragną wolności?" - pytał.
Decyzję o powstaniu podjęto w oparciu o plotkę, że Armia Czerwona naciera na Pragę, podczas gdy była w odwrocie -- mówi PAP wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich ppłk Edmund Baranowski. „Gdyby były telefony komórkowe, ktoś by nas o tym powiadomił" -- dodaje.