„Czy wiecie jak powstała Solidarność? Ta pisana przez duże ‘S’, czerwonymi literami, która nie ulękła się generała w ciemnych okularach i jego czołgów?”. Tak zaczyna się, z lekka fabularyzowana, opowieść o ludziach, dzięki którym 30 lat temu Polska zaczęła marsz ku wolności.
05.09.2010. Olsztyn (PAP) - Tablicę upamiętniającą 29. rocznicę strajku w Olsztyńskich Zakładach Graficznych, który odbywał się w obronie wolności prasy odsłonięto w niedzielę. Uroczystość poprzedziła msza w intencji tych, którzy "upomnieli się o godność i prawdę". Mszę przy bramie Olsztyńskich Zakładów Graficznych im. Seweryna Pieniężnego odprawił abp warmiński Edmund Piszcz.
02.09.2010. Warszawa (PAP) - Tadeusz Mazowiecki ujawnił, że prezes PiS Jarosław Kaczyński po swoim wystąpieniu podczas zjazdu Solidarności w Gdyni powiedział mu, że wymieniając osoby, które przed 30 laty w Stoczni miały plan kompromisu, miał na myśli Bronisława Geremka. "Nie ma sensu dywagacja, co kto komu powiedział" - komentuje szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.
03.09.2010. Jastrzębie Zdrój (PAP) - Solidarność jest jedna i powinna być jednością - podkreślali liderzy i działacze związku podczas piątkowych uroczystości z okazji 30. rocznicy podpisania Porozumienia Jastrzębskiego. Było to trzecie, po gdańskim i szczecińskim, porozumienie zawarte w 1980 r. między władzą a robotnikami.
03.09.2010. Berlin (PAP) - Prezydent Bronisław Komorowski podziękował w piątek w Berlinie Niemcom, którzy wspierali w latach 80. polską Solidarność. "Macie udział w naszym zwycięstwie" - powiedział podczas uroczystości w Bundestagu. W jej trakcie dziesięcioro niemieckich obywateli odebrało z rąk prezydenta Medale Wdzięczności, przyznane przez Europejskie Centrum Solidarności w Gdańsku.
03.09.2010. Berlin (PAP) - Prezydent Bronisław Komorowski powiedział, że po obchodach 30. rocznicy Porozumień Sierpniowych miał poczucie głębokiego żalu. Ocenił, że państwo może organizować takie rocznice, jednak wcześniej należy wokół nich stworzyć odpowiedni klimat. Komorowski mówił w piątek dziennikarzom w drodze z Paryża do Berlina, że organizowanie tego typu uroczystości przez państwo "pewnie nastąpi", jednak - jak ocenił - nie zmniejszy to powszechnego bólu i wstydu z powodu tego, co już się wydarzyło.