Katowicki IPN nie zajmie się doniesieniem Adama Słomki, który zarzuca działaczom Ruchu Autonomii Śląska (RAŚ) używanie sformułowania „polskie obozy śmierci”, w odniesieniu do obozów zarządzanych po II wojnie światowej przez komunistyczne władze.
Zgodnie ze wskazaniem sądu katowicki IPN rozważy, czy komunistyczne represje, którym w czasach PRL był poddany Adam Słomka można uznać za zbrodnie przeciwko ludzkości. Niewykluczone, przyjrzy się podobnym, wcześniej umorzonym ze względu na przedawnienie postępowaniom.
IPN ma wszcząć śledztwo i zbadać, czy zbrodnią komunistyczną było to, że nie leczono gruźlicy u działacza KPN Adama Słomki przez 9 miesięcy jego przebywania w areszcie - postanowił w środę sąd, uchylając decyzję o odmowie śledztwa w tej sprawie.