Marszem Pamięci spod pomnika Umschlagplatz zostanie w sobotę upamiętniona 75. rocznica akcji Reinhardt, w wyniku której zginęły ok. trzy miliony Żydów. Tegoroczne wydarzenie dedykowane jest członkom "Oneg Szabat" - grupy gromadzącej materiały o życiu w getcie warszawskim.
Była kiedyś ulica, o której mówiono, że jest sercem żydowskiej Warszawy. Można tam było kupić niemal wszystko, od parasoli u Putermana pod numerem jedenastym, przez części rowerowe i patefony pod trzynastką, po wyroby importowane z Palestyny w sklepie „Tel Awiw” pod piątką.
Międzynarodowym symbolem Holokaustu stał się Auschwitz, jednak w niemieckiej polityce ludobójstwa ważniejsza była akcja "Reinhardt", podczas której w ciągu kilkunastu miesięcy Niemcy zamordowali 1,8 mln Żydów - uważają niemieccy historycy.
Holocaust nie był przejawem spontanicznych działań takich czy innych grup narodowościowych. Był efektem działalności państwa – Rzeszy Niemieckiej – które podjęło ludobójcze decyzje i użyło całej swojej potęgi, aby wymordować naród żydowski – podkreśla dr Mateusz Szpytma w czerwcowym numerze „Biuletynu IPN”.
Zdjęcia, cytaty, ogłoszenia, afisze i wspomnienia dotyczące warszawskiej przedwojennej, żydowskiej ulicy Nalewki można oglądać do 22 września na plenerowej wystawie przy bramie wejściowej do Ogrodu Krasińskich od strony ul. Bohaterów Getta, czyli dawnych Nalewek.
W czwartek, 13 lipca, o godz. 18:00 przy bramie wejściowej do Ogrodu Krasińskich (od str. ul. Bohaterów Getta, czyli dawnych Nalewek) odbędzie się oficjalne otwarcie wystawy plenerowej Żydowskiego Instytutu Historycznego: "Nalewki. Opowieść o nieistniejącej ulicy. W 75. rocznicę Akcji Reinhardt".
Syntetyczny opis zagłady Żydów podczas prowadzonej przez Niemców w latach 1942-43 Akcji Reinhardt zawiera najnowsza książka dr. hab. Dariusza Libionki „Zagłada Żydów w Generalnym Gubernatorstwie”, wydana przez Państwowe Muzeum na Majdanku.
Relacje Żydów ocalałych z Zagłady spisane w Lublinie w 1944 r. otrzymał Ośrodek Brama Grodzka – Teatr NN. Prawdopodobnie są to pierwsze dokumenty, od których rozpoczął się świadomy proces zbierania świadectw o Zagładzie Żydów w Polsce.
Po interwencji konsulatu generalnego RP niemieckie radio B5 Aktuell usunęło ze strony internetowej użyte w artykule określenie "polskie obozy zagłady", zastępując je słowami "niemieckie narodowosocjalistyczne obozy zagłady (...) w okupowanej wówczas Polsce".