Działacz PRL-owskiej opozycji Wojciech Kozioł zawiesił w poniedziałek na Pomniku Wdzięczności Armii Czerwonej w Olsztynie transparent z napisem "Pomnik Wdzięczności za zniewolenie". Napis ilustrował wizerunek czerwonoarmisty napastującego kobietę.
Powojenny mit propagandowy o tym, że czołgiści Armii Czerwonej pod dowództwem kpt. gwardii Giennadija Diaczenki mieli w bohaterski sposób zdobyć Elbląg 23 stycznia 1945 r., obala dr Tomasz Gliniecki w książce wydanej przez Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.
Z myślą o młodych osobach krakowski oddział Instytutu Pamięci Narodowej stworzył spot, związany z 1945 rokiem oraz aplikację mobilną, poświęconą legioniście Józefowi Ostafinowi. Spot jest dostępny na stronie internetowej krakowskiego IPN.
Pomnik Wdzięczności dla Armii Radzieckiej stojący w centrum Szczecina został zdemontowany. W ciągu najbliższych dni nastąpi rozbiórka cokołu – poinformował w poniedziałek PAP szczeciński magistrat.
Bułgaria ostro zareagowała na wypowiedź rzeczniczki rosyjskiego MSZ Marii Zacharowej, że 50 tys. bułgarskich Żydów zostało ocalonych dzięki Armii Czerwonej. „Nie sowiecka armia, lecz naród bułgarski ocalił bułgarskich Żydów” – oświadczyło bułgarskie MSZ.
W programach opozycji postulat wycofania wojsk sowieckich pojawił się już przed sierpniem 1980 r. Środowiskiem najmocniej stawiającym to żądanie była KPN - mówi prof. Antoni Dudek z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. 25 lat temu, 28 października 1992 r., ostatnia rosyjska jednostka bojowa opuściła Polskę.
Rosjanie zgodzili się na wycofanie z terenu Niemiec i postrzegali Polskę jako ostatnią rubież na zachodzie – powiedział w rozmowie z PAP prof. Antoni Dudek z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
Nie spieszono się ze stawianiem postulatów wyprowadzenia wojsk sowieckich ponieważ uważano, że fundamentem przemian w Polsce są poprawne relacje z Kremlem – powiedział PAP prof. Antoni Dudek z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.