Książka opisująca słowami b. więźniów ewakuację niemieckiego obozu Auschwitz ukazała się nakładem Muzeum Auschwitz. W niedzielę przypada 71. rocznica rozpoczęcia tzw. Marszów Śmierci. Niemcy wyprowadzili w nich ok. 56 tys. więźniów – przypomniało Muzeum.
Syn rtm. Witolda Pileckiego - Andrzej Pilecki weźmie udział w głównych obchodach 71. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu Auschwitz, która odbędzie 27 stycznia – dowiedziała się PAP w Muzeum Auschwitz, które organizuje uroczystości.
Kilkudziesięciu byłych więźniów przyjedzie na obchody 71. rocznicy oswobodzenia niemieckiego obozu Auschwitz, które obędą się na jego terenie 27 stycznia. Będą najważniejszymi gośćmi uroczystości – powiedział w piątek rzecznik Muzeum Auschwitz Bartosz Bartyzel.
Ponad 1,72 mln osób zwiedziło w minionym roku tereny byłego niemieckiego obozu Auschwitz – poinformował w poniedziałek Paweł Sawicki z biura prasowego placówki. To absolutny rekord w historii założonego w 1947 r. Muzeum.
Filmy z tłumaczeniem na język migowy informacji przekazywanych przez przewodnika zwiedzającym Muzeum Auschwitz udostępniła właśnie placówka. Według jej wiceszefa Andrzej Kacorzyka pomoże to w lepszym poznaniu i zrozumieniu przez niesłyszących historii Auschwitz.
10 grudnia 1942 r. z obozu przejściowego w Zamościu wyruszył do niemieckiego obozu Auschwitz pierwszy transport Polaków z Zamojszczyzny. Deportowano 640 osób. W kolejowych wagonach byli tak stłoczeni, że nie mogli usiąść. W drodze nie dostali żywności i wody.
Przez cały PRL obowiązywała wersja, że to właśnie Cyrankiewicz był organizatorem konspiracji w KL Auschwitz. Jeszcze w latach 90. ubiegłego wieku w obozowym muzeum widniało jego zdjęcie, a o Pileckim - prawdziwym twórcy Związku Organizacji Wojskowej, ruchu oporu wśród więźniów - nie było ani słowa.
Były pielęgniarz w Auschwitz, 95-letni Hubert Z., będzie mógł stanąć przed sądem za współudział w eksterminacji w obozie co najmniej 3 681 Żydów pod koniec lata 1944 roku - orzekł we wtorek sąd apelacyjny w Rostock (na południowym wschodzie Niemiec).
W swej ostatniej książce „Świat mojej pamięci”, wydanej w 1998 r., dr Józef Garliński, zmarły dziesięć lat temu – 29 listopada 2005 r. – w wieku dziewięćdziesięciu dwóch lat w Londynie, napisał: "Nikt nie wie, jak długo będzie żyć. Często ci, którzy urodzili się w bogatych krajach, w dobrobycie i dostatku, umierają młodo, a chorowici i słabi, głodni i narażeni na niebezpieczeństwo, dożywają sędziwych lat".