Przewodniczący SLD Leszek Miller w poniedziałek złożył wieniec przed Bramą Straceń na stokach Cytadeli Warszawskiej. W dniu Święta Niepodległości nie sposób nie być w tym miejscu zroszonym krwią wielu polskich patriotów - mówił lider Sojuszu. Miller zaznaczył, że Brama Straceń i Cytadela Warszawska to miejsce "zroszone krwią wielu polskich patriotów, którzy podjęli wiele lat temu walkę o wolność i zostali tutaj straceni". "Marcin Kasprzak, Stefan Okrzeja, Romuald Traugutt to tylko kilka nazwisk, które dla każdego Polaka są drogie" - powiedział.
W związku ze zbliżającym się Narodowym Świętem Niepodległości, przedstawiciele władz centralnych, organizacji samorządowych i organizacji kombatanckich złożyli w środę wieńce w Bramie Straceń na warszawskiej Cytadeli. W środowych uroczystościach udział wzięli m.in. przedstawiciel prezydenta, delegacje Ministerstwa Obrony Narodowej, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Obecni byli także reprezentanci władz samorządowych, środowisk harcerskich i żołnierze Wojska Polskiego.