Prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz zdecydował w środę, że dawny pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej, nazywany potocznie „szubienicami”, pozostanie w centrum miasta, ale będzie opatrzony tablicą informacyjną. Powołał się przy tym na wyniki konsultacji i badanie opinii mieszkańców.
Komunizm niedoświadczony na własnym organizmie, sowiecka Rosja z perspektywy zachodniej – dla tych, którzy pozbawieni są wiedzy lub empatii, po prostu wygląda inaczej. Prawda o nim jest zdekonstruowana. Zdekonstruowana przez rosyjską propagandę, naiwność i brak wiedzy – mówi PAP prezes IPN dr Karol Nawrocki.
Prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek poinformował we wtorek w trakcie sesji rady miasta, że pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej, który znajduje się na placu Ofiar Getta, zostanie przeniesiony na miejscowy cmentarz żołnierzy Armii Sowieckiej.
Mimo rosyjskich prowokacji, takich jak przy cmentarzu w Katyniu, nie możemy przerwać dekomunizacji, zrezygnować z usuwania w Polsce sowieckich pomników – powiedział PAP prezes IPN dr Karol Nawrocki.
O usunięcie pomnika wdzięczności Armii Czerwonej zaapelował do prezydenta Olsztyna wicepremier, minister kultury Piotr Gliński. Przypomniał ścieżkę prawną, która w sposób szybki i sprawny umożliwi relokację monumentu. Jednocześnie zapewnił, że ministerstwo pokryje wszelkie koszty.
Na przygotowanej przez nas liście jest około 60 pomników. Chcemy dokończyć proces dekomunizacji przestrzeni publicznej – powiedział PAP prezes IPN dr Karol Nawrocki. W środę zburzone zostaną trzy kolejne pomniki upamiętniające Armię Czerwoną.
Po Świętach Wielkanocnych ankieterzy zapytają olsztynian, co zrobić z dawnym pomnikiem wdzięczności Armii Czerwonej, nazywanym „szubienicami” – zapowiedział magistrat. Protesty przeciwko dalszemu pozostawianiu tego pomnika wzmogły się po rosyjskiej agresji na Ukrainę.
Działacze opozycji antykomunistycznej zaapelowali do prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza, by dotrzymał publicznie złożonej obietnicy i usunął pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej z centrum miasta. Wskazują, że Grzymowicz składa publicznie deklaracje o relokacji pomnika i jednocześnie nakłada na siebie „obowiązek dbania o przekaz ideowy monumentu”.
Dziś trzeba powiedzieć jasno: czas dokończyć dekomunizację polskiej przestrzeni publicznej. Instytut Pamięci Narodowej zrobi, co w jego mocy, by tak się stało – mówi PAP prezes IPN dr Karol Nawrocki.