Po raz pierwszy od 250 lat nie odbędzie się w przewidzianym terminie Parada św. Patryka na Manhattanie – podają nowojorskie media. Spowodowała to groźba rozprzestrzenienia się koronawirusa w dużym tłumie uczestników.
Setki tysięcy osób w Irlandii i Wielkiej Brytanii świętowały w niedzielę dzień świętego Patryka biorąc udział w tradycyjnych paradach na ulicach największych miast. To najważniejsze wydarzenie jednoczące wyspiarzy z szacowaną na 70 milionów osób rozsianą po świecie diasporą.
Parady na dzień św. Patryka, podczas których leją się hektolitry zielonego piwa, powszechnie kojarzone z kulturą irlandzką, pochodzą z Ameryki - mówi poeta Ernest Bryll. "Irlandczycy są kameralni, nie lubią pompy, kochają poezję" - wyjaśnia.
Dni Świętego Patryka - odbywające się pod honorowym patronatem ambasadora Irlandii w Polsce - zaczęły się w Kaliszu (Wielkopolskie) w piątek i potrwają do 31 marca. Przygotowano warsztaty tańca irlandzkiego, zajęcia plastyczne oraz koncerty muzyki irlandzkiej.
200 tys. ludzi przedefilowało w piątek 5. Aleją w Nowym Jorku w paradzie św. Patryka. Przypatrywało się jej według szacunków mediów ok. dwóch mln ludzi. Przemarsz trwał krócej niż zwykle, ponieważ miasto nie otrząsnęło się jeszcze całkiem z niedawnej śnieżycy.
Szmaragdowa potańcówka, celtyckie wróżby, filmy, koncerty i warsztaty tańca irlandzkiego – to niektóre z atrakcji, jakie czekają od piątku na mieszkańców Poznania podczas Dni św. Patryka. Obchody święta patrona Irlandii potrwają do 17 marca.
Prószący w Nowym Jorku śnieg nie odstraszył tysięcy ludzi od udziału w tradycyjnej Paradzie św. Patryka. Burmistrz Michael Bloomberg wykorzystał ją do kolejnego apelu o ułatwienia w przyjmowaniu do USA imigrantów. Sobotnią uroczystość, przypadającą tym razem w przeddzień święta św. Patryka otworzył przemarsz 750 funkcjonariuszy Gwardii Narodowej w Nowym Jorku. Pierwszy batalion 69 Brygady Piechoty bierze w niej udział od roku 1851.