„Stare Powązki nie bez przyczyny nazywane są nekropolią narodową” – powiedział w rozmowie z PAP Adrian Sobieszczański. To jedna z czterech tego typu nekropolii, obok Cmentarza Rakowickiego w Krakowie, wileńskiego Cmentarza na Rossie oraz Cmentarza Łyczakowskiego we Lwowie.
Działacze polskich organizacji w Kijowie i dyplomaci zebrali się przed Dniem Wszystkich Świętych na jednej z najstarszych nekropolii stolicy Ukrainy, Cmentarzu Bajkowa, by uporządkować nagrobki Polaków. Aktywiści dbają o polskie groby od ponad 20 lat.
W niedzielę i poniedziałek (1 i 2 listopada) obchodzić będziemy Dzień Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny. „W Niemczech święta te mają dla nas Polaków szczególny wydźwięk”, przypomina w sobotę ambasada Polski w Berlinie, która apeluje o pamięć o pomordowanych Polakach.
W Dniu Wszystkich Świętych czczona jest pamięć Polaków żyjących i działających w Rosji i tych, którzy tam zginęli w tragicznych wydarzeniach XX wieku. Od Irkucka po Moskwę polscy dyplomaci zapalą 1 listopada znicze w miejscach spoczynku polskich ofiar sowieckiego totalitaryzmu.
Od 31 października do 2 listopada cmentarze będą zamknięte. Wynika to z decyzji rządu, który chce w ten sposób uniknąć ryzyka zakażeń koronawirusem na cmentarzach podczas Wszystkich Świętych i w Zaduszki.
W trosce o zapewnienie bezpieczeństwa wiernym 1 listopada w uroczystość Wszystkich Świętych w archidiecezji warszawskiej nie odbędą się tradycyjne procesje na stołeczne cmentarze. W kościołach zostaną odprawione msze św. z zachowaniem limitów i obowiązujących restrykcji sanitarnych.
W ramach obchodów dnia Wszystkich Świętych ambasador Polski w USA Piotr Wilczek odwiedził w piątek waszyngtoński cmentarz Mount Olivet, gdzie złożył wieńce na grobach Jana Karskiego oraz Mariana Kozielewskiego, brata tego legendarnego emisariusza Armii Krajowej.
Przedstawiciele polskiej placówki dyplomatycznej na Litwie na czele z ambasador Urszulą Doroszewską w piątek złożyli kwiaty i zapalili znicze w mauzoleum marszałka Józefa Piłsudskiego na wileńskim cmentarzu Rossa. Uroczystości towarzyszyli litewscy Polacy. Zapłonęły też tysiące zniczy zebranych podczas tegorocznej akcji Społecznego Komitetu Opieki nad Starą Rossą.