Sejm w czwartek odrzucił wniosek o uzupełnienie porządku obrad o informację rządu ws. społecznych skutków wprowadzenia tzw. ustawy dezubekizacyjnej. Obowiązujące od października ub. roku przepisy obniżyły emerytury i renty "za okres służby na rzecz totalitarnego państwa".
Kodeks pracy jest chyba najczęściej łamaną ustawą - mówił w Poznaniu lider partii „Razem” Adrian Zandberg; w Toruniu działacze SLD krytykowali zmiany w edukacji i obniżenie emerytur pracownikom UB, a w Lublinie podkreślali zasługi przedwojennych socjalistów.
Sejm odrzucił w czwartek w pierwszym czytaniu obywatelski projekt ustawy łagodzący skutki tzw. ustawy dezubekizacyjnej. Przeciwne zmianom przepisów były PiS i Kukiz'15. Dalszych prac nad nowelą chciała Nowoczesna. Pod projektem zebrano 250 tys. podpisów.
PiS, Kukiz'15 przeciwne obywatelskiemu projektowi ws. emerytur i rent funkcjonariuszy PRL, Nowoczesna za dalszą pracą nad projektem. W Sejmie w czwartek obyło się pierwsze czytanie noweli, która zakłada podwyższenie wskaźniki podstawy wymiaru emerytury i renty dla funkcjonariuszy służb PRL
B. szef MON Tomasz Siemoniak (PO) ocenił, że tzw. ustawa degradacyjna, to pierwszy krok, aby "dobrać" się do emerytur wojskowych. Jak dodał, przepis aby to minister obrony - a nie sąd, jak do tej pory - decydował o degradacji oficerów – jest "absolutnie skandaliczny”.
Nie skorzystałem z uprawnień i nie wyłączyłem żadnego byłego funkcjonariusza SB spod działania ustawy dezubekizacyjnej – powiedział w poniedziałek w Krakowie minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak.
SLD rozpoczyna zbiórkę podpisów pod obywatelskim projektem ustawy cofającym zmiany wprowadzone przez tzw. ustawę dezubekizacyjną. Jak poinformowała we wtorek polityk SLD Andrzej Rozenek marszałek Sejmu w piątek zarejestrował Komitet Inicjatywy Ustawodawczej.
Nowoczesna chce, aby każdy osoba, która czuje się poszkodowana przez tzw. ustawę dezubekizacyjną mogła zgłosić się do biura poselskiego, które pomoże jej wysłać pismo do szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka o indywidualne rozpatrzenie jego sprawy - poinformował poseł Adam Szłapka (N).
Ustawa dezubekizacyjna to przywrócenie sprawiedliwości i zwrócenie uwagi, że państwo polskie nie pozwoli więcej na to, żeby osoby, które były ofiarami cierpiały, a oprawcy czerpali profity - powiedziała w poniedziałek w "Gościu Wiadomości" TVP premier Beata Szydło.
Prawie 39 tys. byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL, od 1 października, będzie miało obniżone emerytury i renty na mocy tzw. ustawy dezubekizacyjnej - wynika z informacji uzyskanych przez PAP w MSWiA.