Bielszczanie w niedzielę zobaczyli białego Fiata 126p, który jesienią powędruje do Stanów Zjednoczonych jako prezent dla aktora Toma Hanksa. Pomimo 43 lat, auto wygląda jakby właśnie zjechało z taśmy montażowej bielskiej Fabryki Samochodów Małolitrażowych.
9 lipca bielszczanie zobaczą Fiata 126p, którego w prezencie otrzyma popularny aktor Tom Hanks. Dzień wybrano nieprzypadkowo. Monika Jaskólska, pomysłodawczyni akcji „Bielsko-Biała dla Toma Hanksa”, przypomniała, że aktor będzie wtedy świętował 61. urodziny.
Tom Hanks chce osobiście odebrać Fiata 126p, którego dla niego przygotowujemy – powiedziała w czwartek bielszczanka Monika Jaskólska, organizatorka akcji ofiarowania aktorowi samochodu. Gwiazdor zapowiedział też wsparcie dla bielskiego szpitala pediatrycznego.
Był małym, prostym i tanim w naprawach autem, miał zmotoryzować Polskę w latach 70., a produkowany był prawie przez 30 lat. "Maluch", "kaszlak", czyli Fiat 126p, kiedyś lekceważony, stał się pełnoprawnym klasykiem z rzeszą wiernych miłośników. 45 lat temu podpisano umowę licencyjną na produkcję samochodu.
22 września 2000 roku w bielskim zakładzie Fiat Auto Poland zakończyła się produkcja "malucha" w Polsce. Pierwszego polskiego Fiata 126p zmontowano 6 czerwca 1973 r. z oryginalnych włoskich części. Przez wiele lat "maluch" był najczęściej spotykanym samochodem na polskich drogach.
Był małym, prostym i tanim w naprawach autem, miał zmotoryzować Polskę w latach 70., a produkowany był prawie przez 30 lat. "Maluch", "kaszlak", czyli Fiat 126p, kiedyś lekceważony, stał się pełnoprawnym klasykiem z rzeszą wiernych miłośników.
W czasach PRL marzenie wszystkich Polaków, w okresie rozwoju kapitalizmu pogardzany symbol minionych czasów. W sobotę na pl. Defilad zaprezentują się małe fiaty, maluchy, kaszlaki, czyli po prostu Fiaty 126p - jedne z najważniejszych aut w historii polskiej motoryzacji.
Trwająca trzy miesiące polska wyprawa Fiatem 126p przez Afrykę dotarła w piątek do celu - Przylądka Dobrej Nadziei. Pomysłodawcą i kierownikiem wyprawy „PoDrodze Afryka” był Arkady Fiedler, wnuk znanego podróżnika, pisarza i dziennikarza Arkadego Fiedlera.
Około 120 samochodów wyprodukowanych w dawnym bloku wschodnim – dużych fiatów, maluchów, nys, wartburgów, a także dwa autobusy wyruszyły w sobotę z Katowic w drogę do Norwegii. To już 7. edycja rajdu Złombol, którego uczestnicy zbierają pieniądze dla domów dziecka.