"To był akt mądrości" - wspominał po 25 latach od wydarzeń sierpnia 1980 roku prof. Bronisław Geremek, który jako członek komisji ekspertów doradzał strajkującym stoczniowcom. Jak podkreślał w rozmowie z PAP, u początków "Solidarności" nie było wściekłości, a działaniami gdańskich robotników kierowało poczucie godności.