Trwa oczekiwanie na ogłoszenie przez warszawski sąd wyroku w sprawie trzech oskarżonych o "sprawstwo kierownicze" maskary robotników Wybrzeża, protestujących w 1970 r. przeciw podwyżce cen. Po 18 latach od skierowania aktu oskarżenia Sąd Okręgowy w Warszawie jako sąd I instancji ogłosi wyrok wobec trzech osób pozostałych na ławie oskarżonych - początkowo było ich 12. Są to ówczesny wicepremier PRL Stanisław Kociołek oraz b. wojskowi Mirosław W. (jako jedyny nie stawił się w piątek; choruje) i Bolesław F.
Warszawski sąd planuje jeszcze w styczniu zakończyć proces w sprawie masakry robotników na Wybrzeżu w grudniu 1970 r. i rozpocząć słuchanie mów końcowych w tej sprawie. Wystąpienie prokuratora wstępnie jest przewidziane na 21 stycznia.
Tylko trzech oskarżonych pozostało w procesie o Grudzień '70 - ówczesny wicepremier Stanisław Kociołek oraz jeden z dowódców wojska tłumiących protesty Bolesław Fałdasz. W piątek sąd nie zdecydował o wyłączeniu z procesu innego dowódcy - Mirosława Wiekiery.
O wielkiej cenie, którą było życie robotników zabitych w Grudniu’70, mówił dziennikarzom w niedzielę w Gdańsku Lech Wałęsa. Były prezydent złożył tego dnia, w rocznicę wydarzeń sprzed 42 lat, wiązankę kwiatów pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców.
W niedzielę w Gdańsku, a w poniedziałek w Gdyni zaplanowane są obchody 42. rocznicy Grudnia '70. W obu miastach odbędą się msze św. w intencji zabitych oraz marsze pamięci. Gdynia uczci też rocznicę muralem, a Gdańsk – wystawą przygotowaną przez IPN.
1 września 1982 roku zmarł Władysław Gomułka, wieloletni szef PPR i PZPR, którego dojście do władzy w 1956 r. znaczna część społeczeństwa powitała z entuzjazmem. W 1970 roku odsunięty od władzy, po tym jak kazał strzelać do robotników na Wybrzeżu. Przez czternaście lat był szefem PZPR - najdłużej ze wszystkich przywódców partii. Pięć lat stał na czele jej poprzedniczki – PPR. Kierownictwo partii obejmował dwukrotnie bez wiedzy i zgody Moskwy.
12 czerwca 1967 roku, zgodnie z decyzją podjętą w Moskwie, Polska Rzeczpospolita Ludowa zerwała stosunki dyplomatyczne z Izraelem. Była to reakcja na wojnę izraelsko-arabską (tzw. wojną sześciodniową), w której Warszawa, podobnie jak ZSRS, popierała Arabów.
Już tylko trzech oskarżonych pozostało w warszawskim procesie ws. "sprawstwa kierowniczego" masakry robotników na Wybrzeżu w grudniu 1970 r.: ówczesny wicepremier Stanisław Kociołek oraz dwaj dowódcy oddziałów wojska Mirosław Wiekiera i Bolesław Fałdasz.
Pół miliona złotych trafi w formie pomocy finansowej do kombatantów poznańskiego Czerwca '56. Wsparcie zostanie przyznane po raz piąty; za każdym razem korzysta z niego niespełna 200 osób. Jak poinformował w poniedziałek na konferencji prasowej wojewoda wielkopolski Piotr Florek, pieniądze na ten cel przyznał na jego wniosek premier z ogólnej rezerwy budżetowej. Wnioski o pomoc kombatanci będą mogli składać od początku kwietnia. Pieniądze mają trafić do potrzebujących przed 28 czerwca, rocznicą poznańskich wydarzeń.
8 marca mijają 44 lata od wiecu na Uniwersytecie Warszawskim, który stał się początkiem tzw. wydarzeń marcowych – kryzysu politycznego, związanego z falą studenckich protestów oraz walką wewnątrz PZPR, rozgrywaną w atmosferze antysemickiej i antyinteligenckiej propagandy.