Globalny zasięg wojen XX stulecia i ogrom zaangażowanych w nie sił wymuszał podporządkowanie całych gospodarek największych potęg ekonomicznych świata – pisze w słowie wstępnym redaktor naczelny „Mówią wieki” prof. Michał Kopczyński.
Brakuje w Polsce zintegrowanego systemu, który popularyzowałaby naszą kulturę i jednocześnie promowałaby gospodarkę – ocenia w rozmowie z PAP prof. SGH Elżbieta Mączyńska, dzieląc się spostrzeżeniami z XVIII Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina.
Na podstawie analizy pozostałości pyłków z osadów w południowej Grecji naukowcy ustalili, że gospodarka rynkowa może być starsza niż sądzono, a wymiana handlowa w okresie przedrzymskim była intensywniejsza niż myślimy.
70 lat temu, 19 kwietnia 1950 r., Sejm uchwalił ustawę o „zabezpieczeniu socjalistycznej dyscypliny pracy”, która przewidywała drakońskie kary za niedotrzymanie regulaminów pracy. Jej zapisy były kolejnym etapem sowietyzacji polskiej gospodarki i podporządkowania jej celom państwa totalitarnego.
W globalnej gospodarce widać symptomy spowolnienia, wedle części ekonomistów może to oznaczać zbliżanie się kolejnego kryzysu gospodarczego. Wielki Kryzys z lat 20. poprzedził okres gospodarczego optymizmu i przekonanie, że istnieje magiczny sposób pomnożenia bogactwa, a wzrost nie ma granic.
Głęboka reforma edukacji jest konieczna, aby Polska mogła dynamicznie rosnąć i nadganiać lukę rozwojową do krajów z czołówki najbogatszych i tych o najwyższym poziomie dobrobytu społecznego – ocenia w komunikacie przesłanym PAP Julia Patorska z Deloitte.
„Życie materialne to ludzie i rzeczy, rzeczy i ludzie. Badanie rzeczy – jak pożywienia, mieszkań, strojów, przedmiotów zbytku, narzędzi, środków płatniczych, wsi i miast – czyli wszystkiego, czym się człowiek posługuje, nie jest jedynym sposobem ścisłego określenia jego codziennej egzystencji” – ocenia Fernand Braudel.