75 lat temu, 4 stycznia 1943 r., w Atenach rozstrzelany został przez Niemców Jerzy Iwanow-Szajnowicz, agent brytyjskich służb, bohater greckiego ruchu oporu. Podczas II wojny jako agent 033B brytyjskiego wywiadu zasłynął z tego, że sam wysadzał niemieckie okręty i statki zaopatrzeniowe. Jego pomnik stoi w Salonikach.
4 stycznia 1943 r. w Atenach Niemcy rozstrzelali Jerzego Iwanowa-Szajnowicza, urodzonego w Warszawie agenta brytyjskich służb specjalnych, bohatera greckiego ruchu oporu. Jako doskonały pływak, pod osłoną nocy, umieszczał na niemieckich okrętach miny, które powodowały ogromne zniszczenia.
Jerzy Iwanow-Szajnowicz urodził się 14 grudnia 1911 r. w Warszawie jako syn Rosjanina i Polki. Matka Jerzego - Leonarda rozstała się jednak z pierwszym mężem, poślubiła greckiego biznesmena Jannisa Lambrianidisa i wyjechała z nim do Salonik. Jerzy pozostał w kraju i rozpoczął edukację w szkole oo. Marianów. W wieku 14 lat zamieszkał z matką w Salonikach; uczęszczał do tamtejszego francuskiego liceum.
Na wtorek w Atenach zaplanowano główne uroczystości ku czci zastrzelonego tam przed 70 laty przez Niemców agenta brytyjskiego wywiadu J. Iwanowa-Szajnowicza. Słynący z wielu aktów dywersji przeciw Niemcom Polak jest przez Greków uznawany za bohatera narodowego.