Świat, który otrząsnął się z wojennej pożogi, nie był już taki sam jak w 1939 roku. Zmieniło się i oblicze sportu. Odtąd coraz bardziej będzie on spleciony z polityką, pieniędzmi, a coraz mniej z ideą czystej rywalizacji, którą głosił baron de Coubertain.
Igrzyska w Amsterdamie w 1928 roku stanowiły narodziny wyjątkowej gwiazdy, nie tylko sportowego formatu. Tam bowiem dopełnił się talent amerykańskiego pływaka Johnny'ego Weissmullera, który wkrótce potem stał się aktorem znanym głównie z roli Tarzana.
Po Sztokholmie miał nadejść czas Berlina. Jednakże I wojna światowa pozbawiła wielu sportowców szans na olimpijskie laury. Na szczęście nie wszystkich. Igrzyska w Antwerpii w 1920 roku przyniosły kibicom nowe emocje.
Londyn, gdzie sportowcy o olimpijskie laury walczyli także cztery lata temu, w 1908 roku był świadkiem dwóch triumfów w strzelectwie Szweda Oscara Swahna. To najstarszy mistrz olimpijski w historii.
Igrzyska olimpijskie to wielkie święto całego świata, ludzi, ale przede wszystkim samych sportowców. Zwłaszcza tych najlepszych, których oklaskują tysiące, podziwiają miliony, a wspominają całe pokolenia. Pierwsze gwiazdy sportowe pojawiły się wraz z pierwszą olimpiadą doby nowożytnej w Atenach w 1896 roku.
Unikatowe pamiątki sportowe, w tym m.in. medale łódzkich olimpijczyków, pochodnię igrzysk sprzed 80 lat w Berlinie i plakaty można od środy oglądać na wystawie "120 lat igrzysk olimpijskich". Ekspozycję przygotowano w Oddziale Sportu i Turystyki Muzeum Miasta Łodzi.
Dwa lata przed dojściem do władzy Hitlera zapadła decyzja o przyznaniu Berlinowi letnich igrzysk olimpijskich w 1936 roku. Zgodnie z przewidywaniami sceptyków święto sportu zmieniło się w święto propagandy III Rzeszy. "Narodowy socjalizm jako idea rzucił czar na cały świat, jednak cudzoziemiec nie będzie mógł poznać narodowosocjalistycznych Niemiec, jeśli nie odwiedzi Berlina. Niech wszyscy zagraniczni goście tego miasta w rytmie jego życia, w tempie jego pracy i w entuzjazmie, z jakim oddaje się ono Adolfowi Hitlerowi i jego idei, pochwycą powiew ducha, jakim natchnione są nowe Niemcy" – perorował przed rozpoczęciem zawodów minister propagandy III Rzeszy Joseph Goebbels.
Sportowe historie medalistów olimpijskich: piłkarza Romana Ogazy, lekkoatletki Lucyny Langer-Kałek czy kajakarki Karoliny Naji, a także dzieje piłki nożnej czy hokeja w Tychach, będzie można poznać w Tyskiej Galerii Sportu, której otwarcie zaplanowano na 30 lipca.
W związku z igrzyskami w Rio de Janeiro przez Brazylię podróżuje mobilne muzeum olimpijskie. Na wystawie, która odwiedzi ponad 45 brazylijskich miast, oglądać można ekspozycję poświęcona historii zawodów, wzbogaconą o wiele oryginalnych pamiątek.
Czterdzieści lat temu,18 lipca 1976 roku, podczas igrzysk w Montrealu rumuńska gimnastyczka, 14-letnia Nadia Comaneci jako pierwsza w historii tej dyscypliny otrzymała notę marzeń - 10 punktów - i to aż siedem razy.