IPN wznowił zawieszone w 1975 roku śledztwo w sprawie masowych zabójstw obywateli polskich w lasach piaśnickich koło Wejherowa jesienią 1939 r. Liczbę zamordowanych tam szacuje się na kilkanaście tysięcy osób. Pierwsze śledztwo w sprawie masowych zabójstw Okręgowa Komisja Badania Zbrodni Hitlerowskich w Gdańsku wszczęła w kwietniu 1967 r. Po zgromadzeniu szeregu dowodów i wyjaśnieniu części istotnych okoliczności zbrodni, zostało ono zawieszone w 1975 r.
Historie pochodzących z okolic Treblinki ponad 250 zamordowanych za pomoc Żydom, ponad 330 Sprawiedliwych wśród Narodów Świata i ponad 300 osób z narażeniem życia niosących pomoc żydowskim sąsiadom znalazły się w książce, której promocja odbyła się w Warszawie.
Przedstawiciele organizacji żydowskich w Polsce wyrazili w czwartek swoje oburzenie incydentem w Jedwabnem. Wzywają władze oraz społeczeństwo do położenia kresu "tej hańbie", bo "rasiści podnoszą głowy". W środę wieczorem policja poinformowała, że nieznani sprawcy zniszczyli w Jedwabnem pomnik upamiętniający mord dokonany 70 lat temu na Żydach przez ich polskich sąsiadów.
Policja wyjaśnia sprawę zniszczenia pomnika w Jedwabnem, rozpoznaje ją także Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Incydent wywołał oburzenie m.in. organizacji żydowskich. Instytut Pamięci Narodowej uznał profanację pomnika za "barbarzyński akt".
Uroczysty pogrzeb nieznanego polskiego żołnierza poprzedził w czwartek w Poznaniu wojewódzkie obchody 72. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Żołnierz był prawdopodobnie uczestnikiem kampanii wrześniowej. Pogrzeb odbył się na Cmentarzu Bohaterów Polskich na Cytadeli. Jak powiedział PAP rzecznik prasowy wojewody wielkopolskiego Tomasz Stube, jego szczątki zostały ekshumowane w okolicy miejscowości Wielowieś (wielkopolskie) w listopadzie ubiegłego roku.
Mianem "barbarzyńskiego aktu nie do przyjęcia w cywilizowanym świecie" określiły w czwartek Instytut Pamięci Narodowej oraz Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa profanację pomnika w Jedwabnem. Oświadczenia w tej sprawie zamieszczone zostały na stronie internetowej IPN.
Bezkarność neofaszystów w kraju tak doświadczonym przez historię stanowi zaprzeczenie podstawowych wartości i niszczy dobre imię Polski w świecie - napisało Stowarzyszenie "Nigdy Więcej" w stanowisku przekazanym PAP w związku z profanacją pomnika w Jedwabnem.
Nauczyciele i uczniowie warszawskich szkół złożyli w czwartek hołd nauczycielom tajnego nauczania. Uroczystość w rocznicę wybuchu II wojny światowej odbyła się przed stołecznym pomnikiem upamiętniającym Tajną Organizację Nauczycielską (TON).
Nieznani sprawcy zniszczyli w Jedwabnem pomnik upamiętniający mord dokonany 70 lat temu na Żydach przez ich polskich sąsiadów - podała w środę wieczorem podlaska policja. Zniszczenia są na pomniku oraz na ogrodzeniu z kamiennych bloczków. Ogrodzenie stoi na obrysie dawnej stodoły, w której 10 lipca 1941 roku spalono Żydów.