Sprawa Grzegorza Przemyka ma wiele kafkowskich punktów zaczepienia – mówi PAP Jan P. Matuszyński, reżyser filmu "Żeby nie było śladów". Obraz na podstawie reportażu Cezarego Łazarewicza startuje w konkursie głównym 78. festiwalu w Wenecji. Jego premierowy pokaz właśnie się zakończył.
Film Jana P. Matuszyńskiego „Żeby nie było śladów” został zakwalifikowany do konkursu głównego Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji – ogłosiła w poniedziałek jego dyrekcja. To historia opozycjonisty Grzegorza Przemyka, zabitego na posterunku milicji w Warszawie w 1983 r.
Najgłośniejsze polskie filmy ostatnich lat, wśród nich "Wołyń" Wojciecha Smarzowskiego i "Ostatnia rodzina" Jana P. Matuszyńskiego, zostaną zaprezentowane podczas trwającego od wtorku do niedzieli festiwalu polskiego kina Ciak Polska w Rzymie.