Wprowadzony 13 grudnia 1981 r. stan wojenny był wielką zbrodnią na narodzie, przetrącił mu kręgosłup i jeszcze raz podzielił - mówił w piątek b. prezydent, b. przywódca Solidarności Lech Wałęsa. Jego zdaniem stan wojenny należy osądzić, ale nie personalnie, a "kompleksowo".
Gen. Wojciech Jaruzelski niezmiennie bronił decyzji o wprowadzeniu stanu wojennego. Twierdził, że uchronił Polskę od chaosu gospodarczego, bratobójczej walki i sowieckiej interwencji zbrojnej, która byłaby konsekwencją procesu rozkładu państwa i destabilizacji regionu.
Gen. Wojciech Jaruzelski przeszedł w ubiegłym tygodniu zabieg urologiczny, jego stan jest stabilny, generał pozostanie jeszcze przez jakiś czas w szpitalu - poinformował we wtorek PAP rzecznik prasowy Wojskowego Instytutu Medycznego płk Grzegorz Kade. "W ubiegłym tygodniu, z powodu utrzymującej się dysfunkcji układu moczowego, pan gen. Wojciech Jaruzelski został poddany zabiegowi urologicznemu" - poinformował płk Kade.
Gen. Wojciech Jaruzelski, który w poniedziałek został przyjęty do Wojskowego Instytutu Medycznego, pozostanie w nim jeszcze kilkanaście dni. Stan zdrowia generała poprawił się - poinformował PAP rzecznik prasowy szpitala płk Grzegorz Kade. "Stan zdrowia generała uległ poprawie, jednak pozostanie jeszcze kilkanaście dni w szpitalu" - powiedział w środę PAP Kade. "Stan ogólny pacjenta na ten moment jest dobry" - zaznaczył. Jaruzelski trafił do szpitala z powodu znacznego osłabienia, zaburzeń krzepnięcia oraz pogorszenia funkcji nerek.
Najnowszy film Władysława Pasikowskiego "Jack Strong", opowiadający o losach pułkownika Ryszarda Kuklińskiego, trafi do kin 7 lutego 2014 r. W rolę pułkownika Kuklińskiego wciela się laureat najważniejszych aktorskich nagród w Polsce - Marcin Dorociński. W filmie grają także m.in. amerykańska aktorka polskiego pochodzenia Dagmara Domińczyk oraz Maja Ostaszewska, Zbigniew Zamachowski, Mirosław Baka, Paweł Małaszyński, Krzysztof Globisz, Krzysztof Pieczyński. (PAP) Źródło: ITI Cinema
Sąd uniewinnił wicepremiera PRL Stanisława Kociołka od zarzutu ws. masakry robotników w grudniu 1970 r. Na dwa lata w zawieszeniu skazano dwóch byłych wojskowych. Decyzja o użyciu broni była bezprawna i przestępcza - uznał sąd. Oskarżenie zapowiada apelację.