Nie widzę powodu dlaczego mają być dwa pomniki ofiar katastrofy smoleńskiej; jeżeli mamy rozmawiać o pomniku, który ma być w Warszawie, to uważam, że powinien czcić pamięć 96 ofiar - powiedział w czwartek przewodniczący PO Grzegorz Schetyna.
Wspólną decyzją prezydenta Gdańska i kombatantów "Apel Smoleński" ma być odczytywany w mieście tylko 13 kwietnia, w Dniu Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej: nie będzie go w czasie innych uroczystości patriotycznych – poinformowano w czwartek.
Dla mnie jest rzeczą bezdyskusyjną, że w Warszawie i innych miastach Polski powinny powstać pomniki upamiętniające wszystkie ofiary katastrofy smoleńskiej – powiedział w środę w Gdańsku wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin.
Społeczny Komitet Budowy Pomników prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz Ofiar Tragedii Smoleńskiej nie zwrócił się do nas z formalnym wnioskiem o pozwolenie na budowę; zatem nie mamy tu żadnych działań do podjęcia - podkreśliła w środę Agnieszka Kłąb ze stołecznego ratusza.
Rozpoczyna się konkurs, który wyłoni autorów projektów pomników smoleńskich; jego rozstrzygnięcie nastąpi w październiku. Pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego ma stanąć na osi ulicy Michała Tokarzewskiego-Karaszewicza, pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej u zbiegu ulic Krakowskie Przedmieście i Karowej.
Pomnik Lecha Kaczyńskiego jest ważny nie tylko dla jego najbliższych; jest ważny dla Polaków; powinien stanąć na Krakowskim Przedmieściu, bo to miejsce wybrali Polacy - mówi PAP Maciej Łopiński, członek Społecznego Komitetu Budowy Pomników śp. Prezydenta L. Kaczyńskiego oraz Ofiar Tragedii Smoleńskiej.
Chciałabym, by dwa pomniki: jeden upamiętniający wszystkie ofiary katastrofy smoleńskiej, drugi - prezydenta Lecha Kaczyńskiego, powstały jak najszybciej; oczekiwałabym tu większego zaangażowania prezydent Warszawy - powiedziała we wtorek szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Sadurska.
Musimy iść drogą inną niż droga nienawiści, czy zemsty - to odrzucamy, ale nie odrzucamy sprawiedliwości, prawdy i dzieła naprawy Rzeczpospolitej - powiedział w poniedziałek prezes PiS Jarosław Kaczyński. Dodał, że prawda o katastrofie smoleńskiej w niemałej mierze została już pokazana.
Przed zderzeniem z ziemią, w kadłubie Tu-154 doszło do eksplozji, która zniszczyła samolot zabijając pasażerów - poinformowała podkomisja smoleńska. To przeciwieństwo wniosków komisji Millera, która stwierdziła, że samolot był sprawny technicznie do momentu zderzenia z brzozą.