31 stycznia 1974 r. w Los Angeles zmarł Samuel Goldwyn – pochodzący z Warszawy producent filmowy, współzałożyciel wytwórni MGM. „Mógłbym opowiedzieć całą historię amerykańskiego kina poprzez jego życie i karierę” – mówił Andrew Scott Berg, autor wydanej w 1989 r. książki „Goldwyn: A Biography”.
„Kos” to opowieść o tym, że przemoc rodzi przemoc; wojna w Ukrainie sprawiła, że wszystko, co zostało napisane w scenariuszu, nabrało zupełnie innego, realnego wydźwięku – mówi PAP Paweł Maślona. Od piątku 26 stycznia obraz będzie można oglądać w kinach.
Światowa premiera „Small Things Like These” Tima Mielantsa z Cillianem Murphym w roli głównej oficjalnie zainauguruje 74. festiwal filmowy w Berlinie - poinformowali organizatorzy. Berlinale potrwa od 15 do 25 lutego.
Reżyser Janusz Majewski spoczął w czwartek na Powązkach Wojskowych w Warszawie. „Bez Jego dokonań nasza narodowa samowiedza i wyobraźnia byłyby znacznie uboższe” – napisał prezydent Andrzej Duda w liście odczytanym podczas uroczystości pogrzebowych.
Musimy się skupić na naszym dzieciństwie. Jest coś w tych siedmiu początkowych latach życia, co sprawia, że właśnie wtedy zaczynamy rozwijać naszą osobowość – powiedziała reżyserka i scenarzystka „Totemu” Lila Aviles. Rodzinny dramat o bliskości i żałobie – już w kinach.
„Opadające liście”, „20 000 gatunków pszczół”, „Pokój nauczycielski”, „Adamant” i „Siostrzeństwo świętej sauny” – te filmy konkurują o Europejską Nagrodę Publiczności LUX 2024. Głosowanie zakończy się 14 kwietnia.
Od 12 stycznia w kinach można obejrzeć "Fuksa 2" - kontynuację przebojowej komedii sensacyjnej sprzed 25 lat w reżyserii Macieja Dutkiewicza. "To jest nietypowa kontynuacja" - powiedział PAP.PL aktor Maciej Stuhr. "Dla pokolenia, które teraz chodzi do kina, 'Fuks 2' będzie w pewnym sensie filmem niezależnym" - wyjaśnił.
Rosyjski aktor filmowy i teatralny Jurij Sołomin zmarł w wieku 88 lat - podało w czwartek Radio Swoboda. Popularność przyniosła mu rola w serialu telewizyjnym "Adiutant jego ekscelencji" z 1969 roku, a światową sławę - udział w filmie "Dersu Uzała" Akiry Kurosawy.
„Oppenheimer” to film zrealizowany świetnie i z rozmachem. Jest długi, trudny w odbiorze i z pozoru mało atrakcyjny, a jednak zdobył uznanie na całym świecie. To znak, że powracamy do poważnego kina. To nie jest filmowy fast food, ale naprawdę wybitny film – powiedział PAP prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich Jacek Bromski.