„Podejrzana” od początku miała być dziełem zmysłowym. Zwykle filmy składają się z dźwięku i obrazu, ale w niektórych naprawdę można poczuć dotyk czy zapach. Na tym polega magia kina. Właśnie taki film chciałem zrobić – mówił Park Chan-wook. Obraz, który zapewnił mu w Cannes nagrodę za najlepszą reżyserię, właśnie trafił do polskich kin.
Historyczna kładka w granicznej wsi Panmundżom, po której w czasie szczytu w 2018 r. wspólnie spacerowali przywódcy Korei Płd. i Korei Płn., zostanie przebudowana, a po zakończeniu prac ma być otwarta dla turystów – podaje w czwartek agencja Yonahp.
65 lat temu, 27 lipca 1953 roku w Panmundżonie na granicy między obu państwami koreańskimi amerykański generał William Harrison i północnokoreański generał Nam Il podpisali rozejm, który zakończył działania zbrojne trwającej ponad trzy lata wojny w Korei.
Włoscy eksperci w dziedzinie archeologii i technologii pomagają Korei Północnej i Południowej połączyć wysiłki w trosce o wspólne dziedzictwo. Oba kraje przy wsparciu Włochów razem odrestaurują prastare grobowce, zadziwiająco podobne do etruskich grobów.
Trwa tournee Orkiestry Filharmonii Narodowej (FN) pod dyrekcją Jacka Kaspszyka po Japonii i Korei Południowej. Poniedziałkowy koncert w tokijskim Suntory Hall poświęcony będzie stuleciu odzyskania przez Polskę niepodległości.
Nie Polska, a Korea będzie gospodarzem Światowego Jamboree Skautowego w 2023 r. - największej i najważniejszej imprezy dla tej społeczności. Decyzję podjęto w środę w czasie konferencji Światowej Organizacji Ruchu Skautowego w Baku.
Nowy prezydent Korei Południowej Mun Dze In wziął w czwartek udział w rocznicowej ceremonii upamiętniającej masakrę z 18 maja 1980 r. Zadeklarował chęć przywrócenia pamięci o wydarzeniu, którego nie chcieli honorować konserwatywni prezydenci.
Sekretarz gabinetu premiera, Yoshihide Suga, oświadczył w piątek, że Tokio nie zamierza tolerować pomysłu ustawienia w Seulu pomnika upamiętniającego robotników zmuszanych podczas drugiej wojny światowej przez Japonię do pracy.
Południowokoreańscy historycy i aktywiści demonstrowali w piątek w centrum Seulu w proteście przeciwko kontrowersyjnej uwadze prezydenta Chin Xi Jinpinga o tym, że obie Koree "były kiedyś częścią Chin".