90 lat temu we wrześniu 1924 r. powstał Korpus Ochrony Pogranicza (KOP), formacja, która przez 15 lat swego istnienia odgrywała ważną rolę w systemie obronnym państwa. Głównym jej celem była ochrona polskiej granicy wschodniej oraz zapewnienie bezpieczeństwa wśród zróżnicowanej narodowościowo ludności Kresów Wschodnich. KOP zwalczał ponadto obce wywiady i przestępstwa gospodarcze oraz prowadził działalność oświatowo-kulturalną. Żołnierze Korpusu wzięli także czynny udział w obronie granic we wrześniu 1939 r. przeciwstawiając się na miarę swoich możliwości wielokrotnie liczniejszej Armii Czerwonej.
Od Wilejki pod Mołodecznem rozpoczęli w sobotę pracownicy polskiej ambasady w Mińsku objazd miejsc spoczynku żołnierzy polskich i funkcjonariuszy Korpusu Ochrony Pogranicza z okazji 91. rocznicy powołania KOP.
Groby żołnierzy Korpusu Ochrony Pogranicza chcą odnaleźć przedstawiciele Towarzystwa Miłośników Kultury Kresowej. Chodzi o upamiętnienie bohaterów, którzy zginęli w okresie II RP oraz podczas agresji Armii Czerwonej na Polskę 17 września 1939 r.
Uroczysty pochówek oficerów Korpusu Ochrony Pogranicza WP odbył się na nowej kwaterze wojennej w Mielniku na Wołyniu - poinformowała w piątek PAP Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Pochowani byli obrońcami Polski przed agresją ZSRR z września 1939 r.
Podtytuł książki brzmi „II Rzeczpospolita wobec najpoważniejszych incydentów zbrojnych w województwach północno-wschodnich”. Autor, pracownik Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego, opisuje zbrojny napad na przygraniczną miejscowość Stołpce, dwa ataki na pociągi pasażerskie pod Łowczą i pod Leśną oraz reakcję polskich władz na te wydarzenia.