Poeta i eseista Adam Zagajewski o zmarłej w środę wieczorem poetce i noblistce Wisławie Szymborskiej: "Wisława Szymborska była mi bliska jako poetka i jako człowiek, z tym że to są dwie różne rzeczy. Wyraźnie byłem pod niesłychanym urokiem jej osoby także, bo to był ktoś niepodobny do żadnej innej osoby. Była taką wielką damą, ale damą nie arystokratyczną, tylko intelektualną. Rzadko się spotyka kogoś, kto jest tak bardzo sobą. Ona w sposób niezmiernie silny była sobą; nie dało się jej pomylić z nikim innym i to było nadzwyczajne.
Wielbiciele poezji Wisławy Szymborskiej wpisują się do księgi kondolencyjnej, która w czwartek została wyłożona w holu Urzędu Miasta Krakowa. Powtarzają się słowa "wielka poetka", "wspaniały człowiek" i podziękowania za "wszystko co zostawiła w swoich słowach".
Pisarz i publicysta Jerzy Pilch o zmarłej w środę poetce i noblistce Wisławie Szymborskiej: "Znałem ją dosyć dobrze zwłaszcza z czasów krakowskich jako poetkę, którą podziwiałem tak jak wszyscy i próbowałem w jakichś tekstach nazwać wielkość tej poezji. Jak wielokrotnie powtarzałem, są pisarze, którzy są do siebie podobni. Jest taki obszar w literaturze stały, na który wkracza wielu pisarzy i poetów. Są jednak osobne ścieżki. Jedną z nich szła Szymborska, z niczym nieporównywalna.
Poeta, prozaik i publicysta Tomasz Jastrun o zmarłej w środę poetce i noblistce Wisławie Szymborskiej: „Razem ze śmiercią Wisławy Szymborskiej kończy się jakaś epoka, w sensie literackim i cywilizacyjnym. Poezja Szymborskiej jest wspaniała, wybitna, a zarazem - przystępna dla każdego. Może być czytana i rozumiana nie tylko w Polsce, ale na całym świecie.
Minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski wspomina zmarłą w środę wybitną poetkę Wisławę Szymborską: "Wisława Szymborska fenomenalnie łączyła w sobie dwie skrajności. Z jednej strony - aktywność zawodową: bycie poetką, człowiekiem świata kultury, z drugiej - lapidarność, skrótowość, powściągliwość. W poezji tego typu cechy są nieprzetłumaczalne, a ona przecież dawała się tłumaczyć na każdy język świata. To coś absolutnie nadzwyczajnego.
Poezja Wisławy Szymborskiej była raczej intymna, prosta, zarówno jeśli chodzi o dobór tematu, jak i język, ale jej wieloznaczność i skłonność do tworzenia słów sprawiały duże problemy przy tłumaczeniu - pisze "New York Times" we wspomnieniu noblistki.
Wisława Szymborska była wirtuozem słowa - podkreślają krytycy literaccy. Zwięzłość i trafność jej obrazowania poetyckiego sprawiła, że wiersze noblistki należą do najpowszechniej znanych i najczęściej cytowanych; niektóre z nich trafiły do języka potocznego. Najpopularniejszym chyba wierszem Szymborskiej, który zrósł się z polszczyzną i cytowany jest czasami bez świadomości, że to poezja noblistki jest utwór "Nic dwa razy": "Nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy. Z tej przyczyny
Wybitny amerykański reżyser Woody Allen w wypowiedzi dla PAP podkreślił połączenie tragizmu z humorem w twórczości Wisławy Szymborskiej. "To jest wielka strata. Wisława Szymborska była jedną z niewielu wśród poetów, którzy nie tylko potrafili uchwycić to, co jest tragiczne w życiu, lecz także to, co jest w nim komiczne” - powiedział PAP Woody Allen o zmarłej w środę poetce.
Prof. Teresa Walas z Wydziału Polonistyki UJ, znajoma Wisławy Szymborskiej, której towarzyszyła podczas uroczystości wręczenia Nagrody Nobla: "Wisława Szymborska nie była poetką liryczną w tradycyjnym znaczeniu tego słowa. Nie czyniła z własnego życia przedmiotu swojej poezji, co zresztą opisał kiedyś bardzo dobrze Czesław Miłosz, pokazując, że była +poetką dystansu+, poetką bardzo nowoczesną.
O przyznaniu Nagrody Nobla Wisława Szymborska dowiedziała się w Astorii w Zakopanem; przyjeżdżała tam co roku. "Był ogromny rozgardiasz, a w tym wszystkim pani Wisława, która chciała za wszelką cenę się schować" - wspomina PAP szefowa Astorii Urszula Malinowska-Stopka. Dom Pracy Twórczej Astoria w Zakopanem to miejsce znane ludziom kultury i sztuki. Położony jest w urokliwym miejscu Zakopanego przy cichej, prowadzącej ku dolinie uliczce Droga do Białego.