Ponad 80 tys. widzów podziwiało podniebne ewolucje polskich i zagranicznych pilotów w pierwszym dniu Międzynarodowych Pokazów Lotniczych Air Show w Radomiu. Fanów lotnictwa nie zniechęciły nawet przelotne opady deszczu, które w sobotę przechodziły nad Radomiem.
Największe w Polsce, dwudniowe pokazy lotnicze Air Show rozpoczynają się w sobotę w Radomiu. Organizatorzy spodziewają się co najmniej 180 tys. widzów. Czekają na nich specjalne parkingi i linie autobusowe, a także wiele atrakcji na ziemi i w powietrzu.
Ministrowie spraw zagranicznych i obrony narodowej Polski i Litwy uczcili w niedzielę w Pszczelniku 85. rocznicę lotu litewskich pilotów Steponasa Dariusa i Stasysa Girenasa. Piloci chcieli dotrzeć z USA do Kowna, ale ich samolot rozbił się pod Pszczelnikiem.
Mistrzowie podniebnych akrobacji, m.in. Artur Kielak i Jurgis Kairys, zaprezentują swoje umiejętności podczas odbywającego się w sobotę i niedzielę XIV Małopolskiego Pikniku Lotniczego. W powietrzu będzie można zobaczyć kilkadziesiąt maszyn z różnych epok.
80 lat temu szybownik Tadeusz Góra wykonał rekordowy przelot z Bezmiechowej (woj. podkarpackie) do Solecznik Małych koło Wilna pokonując dystans 577,8 km. W sobotę w Akademickim Ośrodku Szybowcowym Politechniki Rzeszowskiej w Bezmiechowej Górnej odbędą się obchody rocznicy tego wydarzenia.
Prawie 70 tys. osób podziwiało pokazy lotnicze Poznań Air Show, które w weekend odbywały się na lotnisku Ławica. Miłośników lotnictwa przyciągnęła możliwość podziwiania 720 minut pokazów z udziałem około 80 maszyn wojskowych i cywilnych.
Międzynarodowe Pokazy Lotnicze - Poznań Air Show odbędą się w stolicy Wielkopolski 19 i 20 maja. Organizatorzy przekonują, że będzie to unikatowa impreza w skali Europy; jedyne tego typu show na czynnym lotnisku cywilnym.
Richthofen miał 80 odniesionych zwycięstw powietrznych. W I wojnie światowej był pod tym względem rekordzistą – mówi dr hab. Jarosław Centek, historyk wojskowości z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. 100 lat temu, 21 kwietnia, zginął as niemieckiego lotnictwa wojskowego Manfred von Richthofen, nazywany „Czerwonym Baronem”.
Gdańskie Muzeum II Wojny Światowej zaprezentowało w piątek swój najnowszy nabytek - ster kierunku z samolotu PZL.23 Karaś. W całości nie przetrwała do dziś ani jedna z tych międzywojennych polskich maszyn: gdański eksponat to największy z zachowanych fragmentów.