80 lat temu, 24 marca 1944 r. Niemcy zamordowali w Markowej na Podkarpaciu rodzinę Ulmów: Józefa i Wiktorię oraz ich dzieci, wraz z ukrywanymi w ich domu Żydami. Poświęcenie Ulmów w obronie swoich żydowskich sąsiadów są uznawane za symbol niesionej przez Polaków pomocy skazanym na zagładę.
Z perspektywy pięciu lat widać, jak ważna była decyzja o powstaniu Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów w Markowej – ocenił w rozmowie z PAP wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej oraz współpomysłodawca i współtwórca placówki dr Mateusz Szpytma.
W piątek na kanałach Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów w Markowej (Podkarpackie) odbędzie się pokaz filmu online „Sprawy paszportowe. Aleksander Ładoś – zapomniany Sprawiedliwy”.
W sytuacji zagrożenia epidemiologicznego Muzeum Polaków Ratujących Żydów w Markowej odwołało tegoroczne uroczystości związane z obchodzonym 24 marca, Narodowym Dniem Pamięci Polaków ratujących Żydów. Nie rezygnujemy jednak zupełnie z upamiętnienia bohaterów - zapewnia muzeum.
W Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej w Markowej koło Łańcuta (Podkarpackie), w symbolicznym domu Ulmów, wśród fotografii Józefa i Wiktorii oraz sześciorga ich dzieci stanęła w czwartek dwumetrowa choinka.
W Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów w Markowej k. Łańcuta (Podkarpackie) w sobotę rodzina ratujących Żydów podczas niemieckiej okupacji spotkała się z rodziną ratowanych.
W niedzielę w Izraelu pochowany został Abraham Izaak Segal – ocalony z Holokaustu, orędownik powstania Muzeum Polaków ratujących Żydów im. Rodziny Ulmów w Markowej. W uroczystościach pogrzebowych uczestniczyli ambasador RP w Izraelu Marek Magierowski i wiceprezes IPN dr Mateusz Szpytma.