Z okazji rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja na wileńskiej nekropolii Rossa, przy Mauzoleum Matki i Serca Syna, gdzie spoczywa serce marszałka Józefa Piłsudskiego i jego matka, w sobotę zostały złożone kwiaty, a następnie centralnymi ulicami Wilna przeszła wielotysięczna "Parada Polskości".
Litewscy Polacy mieszkający w Wilnie i na Wileńszczyźnie świętują w poniedziałek 106. rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę. Centralne uroczystości odbyły się w południe na cmentarzu Rossa, przy mauzoleum Józefa Piłsudskiego. Gratulacje Polsce złożyli przywódcy Litwy.
W Ambasadzie RP w Wilnie odbyła się w środę uroczystość wręczenia Karty Polaka prawie 40-osobowej grupie osób. Wśród tych, którzy ją odebrali, były całe rodziny, abiturienci polskich szkół oraz osoby w starszym wieku.
„Wilno zawsze pozostawało w cieniu Lwowa. Powszechnie uważano, że nie było tak barwne, a przede wszystkim równie wesołe jak Lwów. Całkiem niesłusznie, co postaramy się wykazać w tej książce. W Wilnie nie brakowało bowiem oryginalnych zjawisk, dramatycznych wydarzeń, a także specyficznego, kresowego poczucia humoru” – czytamy.
W Dniu Konstytucji 3 Maja przedstawiciele polskiej placówki dyplomatycznej i społeczności polskiej w Wilnie złożyli kwiaty na Rossie w mauzoleum marszałka Józefa Piłsudskiego, a w litewskim parlamencie odbyło się tematyczne seminarium akademickie.
Pion śledczy gdańskiego IPN umorzył śledztwo dotyczące radzieckich prześladowań Polaków zamieszkujących w latach 1944-1956 Wilno i okolice. Postępowanie obejmowało m.in. represje wobec ok. 8 tysięcy żołnierzy AK, w tym uczestników operacji „Ostra Brama”.
W Wilnie przy ulicy Vitebsko 1, na domu, w którym przed II wojną światową mieszkali bracia Józef i Stanisław Cat Mackiewiczowie, w sobotę odsłonięto tablicę pamiątkową. To pierwsza tablica, na której nazwisko zapisano po polsku, nie w wersji litewskiej.
W Wilnie przy ul. Warszawskiej w niedzielę została odsłonięta symboliczna tablica, na której jej nazwa jest zapisana w dwóch językach: po litewsku i po polsku – Varsuvos i Warszawska. Jest to pierwsza i jedyna tablica w Wilnie z nazwą ulicy zapisaną po polsku.
O podjęcie dalszych starań w celu ratowania polskich szkół na Litwie zaapelowały do rządu sejmowe komisje w przyjętym w piątek dezyderacie. Władze Wilna nadal podejmują działania mogące prowadzić do likwidacji placówek z polskim językiem nauczania - podkreślono.
Zaniepokojenie sytuacją polskich szkół w Wilnie wyraża sejmowa Komisja Łączności z Polakami za Granicą. Przewodniczący komisji Michał Dworczyk (PiS), który spotkał się z ambasadorem Litwy, alarmuje, że pięciu placówkom z polskim językiem nauczania grozi zamknięcie.