Jan Nowicki miał w sobie pewną zadziorność i przewrotność – powiedział PAP krytyk teatralny Jan Bończa-Szabłowski. „Był wielkim wrażliwcem i robił wszystko, żeby tego nie okazywać” – dodał.
Jan Nowicki przyciągał uwagę, był magnetyczny, prowokacyjny, często szukał niełatwych rozwiązań aktorskich, ale w tym wszystkim miał wiele pokory – powiedział PAP aktor Olaf Lubaszenko.
Był arystokratą ducha, a jednocześnie niesłychanie przystępnym człowiekiem. Tworzył w naszym teatrze cudowną atmosferę – powiedział PAP aktor, reżyser i dyrektor płockiego Teatru Dramatycznego im. Jerzego Szaniawskiego Marek Mokrowiecki.
Msza żałobna w intencji aktora teatralnego, filmowego i dubbingowego Zdzisława Tobiasza odprawiona zostanie 21 października o godz. 15 w kościele Środowisk Twórczych na placu Teatralnym w Warszawie – poinformowano na Fb Związku Artystów Scen Polskich (ZASP).
70 lat temu, 27 czerwca 1952 r., urodził się Bogusław Linda, aktor filmowy i teatralny, reżyser. „Byłem zafascynowany Jamesem Deanem, Marlonem Brando, Jackiem Nicholsonem. Byli buntownikami, zaczęli grać inaczej” – wspominał aktor.
Kraków pożegnał w poniedziałek aktora Jerzego Trelę – twórcę setek ról teatralnych i filmowych oraz cenionego profesora i wychowawcę wielu pokoleń artystów. Po mszy św. w kościele oo. dominikanów zgromadzeni udali się do miejscowości Leńcze, gdzie zmarły spocznie w rodzinnym grobowcu.
„Rolą Antka w serialu i filmie +Chłopi+ oddał polską duszę. Był wirtuozem sztuki aktorskiej. Był mistrzem mowy polskiej” – podkreślił Andrzej Duda w liście do uczestników uroczystości pogrzebowych Ignacego Gogolewskiego, odczytanym przez doradcę prezydenta, Piotra Nowackiego.
Uroczystości pogrzebowe aktora Jerzego Treli rozpoczęły się w poniedziałkowy poranek w krakowskim kościele oo. dominikanów. Twórcę setek ról teatralnych i filmowych oraz wychowawcę wielu pokoleń artystów żegna rodzina i przyjaciele, miłośnicy teatru i przedstawiciele świata kultury.
Cechowała go nienaganna ojczysta dykcja, która wynika nie tylko z formułowania głosek, lecz i ze zrozumienia tego, co się wypowiada – mówił we wspomnieniu o Ignacym Gogolewskim dyrektor artystyczny Teatru Narodowego Jan Englert. To była oczywiście stara szkoła rzemiosła – dodał.