Mimo upływu ponad 70 lat od zakończenia II wojny światowej kwestia strat i odszkodowań wojennych wciąż wywołuje wielkie emocje. Historycy wciąż próbują oszacować skalę ludzkich i materialnych strat, a politycy i prawnicy zastanawiają się, czy kwestia roszczeń jest nadal otwarta.
Podjęcie obecnie sprawy reparacji od Niemiec za straty wyrządzone Polsce w wyniku drugiej wojny światowej to decyzja prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego - powiedział w sobotę poseł Arkadiusz Mularczyk. Dodał, że sprawa dochodzenia odszkodowań to kwestia lat.
Tytułów prawnych i historycznych do tego, żeby Niemcy wypłaciły Polsce reparacje za agresję w 1939 roku i jej konsekwencje, jest sporo – mówi PAP prof. Wojciech Roszkowski, historyk, b. europoseł PiS. Teza, że w 1953 r. Polska zrzekła się reparacji, to wg niego "wielkie oszustwo".
Polska nigdy nie zrzekła się reparacji od zjednoczonych Niemiec za II wojną światową - mówi w rozmowie z PAP prof. Wojciech Polak, historyk, członek Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej. Grecja ma analogiczne pretensje do Niemiec, może być naszym sojusznikiem - dodaje.
Biuro Analiz Sejmowych ma przygotować informację dotyczącą możliwości domagania się przez Polskę odszkodowań za straty wojenne od Niemiec - poinformował w środę PAP poseł PiS Arkadiusz Mularczyk. Analiza ma być gotowa do 11 sierpnia.
Dane blisko 5 mln osób zamordowanych i represjonowanych pod okupacją niemiecką w latach 1939-45 znalazły się już w ogólnodostępnej bazie danych na www.straty.pl. Ideą programu jest upamiętnienie i przywrócenie nazwisk wszystkim ofiarom II wojny światowej.
W Noc Muzeów na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego odbyła się projekcja filmu, którego głównym bohaterem był „polski Indiana Jones”, por. Bohdan Urbanowicz, tropiący i odzyskujący zagrabione przez Niemców podczas wojny polskie dzieła sztuki. Film jest kolejną częścią projektu „Muzeum Utracone”.